This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
No bo chodziło mi o to, że...
#2 112/365
1 streak
#64
Day 64
kuch/arek
Pizza czy bigos? Pizza. A dlaczego? Bo lubię! -=*=- "Trzech wesołych pielęgniarzy", Michael Schultz (1987) #morning #nature #friday #food #l...
#231
Day 231
Kanapa
Centrum domu. Kanapa. -=*=- "Świat według Bundych" (TV, 1987-1997) #thursday #evening #smartphone #samsung #black-and-white #bw #black #couch #...
#215
Day 215
Wielokropek
Kiedyś była taka zabawa w łączenie ponumerowanych kropek. Te tutaj kropki, ani nie były ponumerowane, ani zabawne. Całe szczęście najgorsz...
#307
Day 307
Drzwi
Tu gdzie jestem bunkrów nie ma, ale są czerwone, zajebiste drzwi. Kurna, jak ja uwielbiam proste formy! -=*=- "Prosta historia" - David Lynch (1...
#258
Day 258
Krajobraz po bitwie
VARSZAWA dla Aleppo. Dat dzieje się roich uczach. omóż. www.um.warszawa.pl/aleppo -=*=- "Hotel Ruanda" - Terry George (2004) #morn...
#239
Day 239
Plon
Wiele podejść do tej płaskorzeźby - pierwsza udana. Bo inna. -=*=- Metallica - "Harvester of Sorrow" (CD "... And Justice for All", 1988) #mornin...
#297
Day 297
Powrót do Edenu
Oto Krystyna z pobliskiego "mordoru". Krystyna jest właśnie w trakcie przerwy na lunch i w najlepsze zażywa sobie kąpieli słonecznej....
#33
Day 33
Nocne kino
Ja i ryb oglądaliśmy film. Ale tam się wyrabiało... #october #night #tuesday #fish #design #art #silhouette #movie #illustration #larsvontr...
#182
Day 182
S==========tory
Kiedyś widziałem w tym miejscu ogłoszenie. Chłopak szukał dziewczyny, którą zobaczył w pociągu... Nie znam finału. Ale brzmi uroczo. -...
#313
Day 313
Welcome!
Szef Wszystkich Szefów w Morskiej Zatoce wita serdecznie! Turystów płacących euro i dolarami wita szczególnie serdecznie! -=*=- Zbigniew Wode...
#280
Day 280
Na zakręcie...
Robiąc tym panom zdjęcia, słyszałem tylko urywane zdania. Jednak większość słów, które rozpoznałem, pochodziło z encyklopedii anatomii....
#339
Day 339
Grill czyli sztuka robienia fotografii
Wybrałem się na zlot amerykańskich samochodów i motocykli. Wybrałem się z rodziną więc celowo nie brałem aparat...
#197
Day 197
I'm done for today
Cały dzień oczekiwania na aksamitną, kawową piankę. -=*=- "Złodzieje rowerów" - Vittorio de Sica (1948) #thursday #evening #black-a...
#269
Day 269
Sesja zdjęciowa
Nie dość, że komuniści, to jeszcze małe gwiazdy! -=*=- "Prêt-à-porter" - Robert Altman (1994) #smartphone #samsung #black-and-white #m...
#219
Day 219
Chwalipięta
Moje. -=*=- Lana Del Rey - "Young and Beautiful" (CD "The Great Gatsby: Music from Baz Luhrmann's Film", 2013) #morning #saturday #smartph...
#209
Day 209
Plecień
Kwiecień plecień i pogoda w kratkę. -=*=- Dream Theatre - "A Change Of Seasons" (EP "A Change Of Seasons, 1995) #morning #smartphone #samsung...
#184
Day 184
Happy-Man
Spójrzcie w górę? Czy to samolot? Nie! To nowy superbohater! To Happy-Man! Happy-Man nic nie musi, ale wszystko może. Happy-Man jest zawsze...
#190
Day 190
Skończoność
Drapacze chmur, bez względu na ambicje architektów i budowniczych, zawsze się gdzieś kończą. 50 pięter w tę czy we wtę, to już mało istotn...
#290
Day 290
Janko Ryzykant
W Monopoly normalnie jestem królem. Królem Targowej. -=*=- "Hazardzista" - Richard Kwietniowski (2003) #evening #fun #wednesday #game #...
#221
Day 221
NYC
Manhattan z tej perspektywy musi być obłędnie zniewalający. -=*=- Extreme - "When I First Kissed You" (CD "Pornograffitti", 1990) #afternoon #blac...
#340
Day 340
Fafkulki
Jedna kulka nie robi na nikim wrażenia. Tysiąc tak. Jeden ludzki głos jest ledwie słyszalny. Tysiąc to już porządny ryk. Tyle tylko, że zawsz...
#285
Day 285
Architektofilia
Ostatnio częściej unoszę obiektyw ku górze. Jeszcze nie jestem uzależniony, ale różnie może się skończyć. -=*=- Cream - "I Feel Free"...
#291
Day 291
Ecce Homo
Uczłowieczanie misia - etap I: telemózgoświdrowanie. -=*=- "Tytus, Tomek i A'Tomek - Księga I" - Henryk Jerzy Chmielewski (1966) #indoors #p...
#332
Day 332
Hopeful
@Paweł Kadysz - a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój. Cokolwiek się nie wydarzy - dziękuję Ci, za wszystko, czego dla mnie nie robiąc...