Joanna Preuhs

Apr 10th, 2020

#47

0

Day 47 Apr 10th, 2020

Zuza na nocnym polowaniu

0 comments

Apr 12th, 2020

#49

0

Day 49 Apr 12th, 2020

Zadek wróbelka z tego miejsca, którego nazwy wymawiać głośno nie można - zakaz wstępu ważna rzecz.

0 comments

Apr 18th, 2020

#55

0

Day 55 Apr 18th, 2020

No sie namęczyłam trochę... lepiej robić dobre zdjęcia niż tyle obrabviać. Mam dość kwarantanny. Czuję się uwięziona.

0 comments

May 1st, 2020

#66

0

Day 66 May 1st, 2020

Dopiero znalazłam czas na obróbkę...

0 comments

May 24th, 2020

#89

0

Day 89 May 24th, 2020

Łeba, jak człowiek pojawi się w nowym miejscu jest wszechobecny zachwyt. Gdy długo gnije na tym samym skrawku ziemi coraz trudniej dostrzegać piękno.

0 comments

Jun 17th, 2020

#112

0

Day 112 Jun 17th, 2020

0 comments

Aug 10th, 2020

#161

0

Day 161 Aug 10th, 2020

Turawa

0 comments

May 20th, 2020

#85

0

Day 85 May 20th, 2020

Patataj

0 comments

May 27th, 2020

#92

0

Day 92 May 27th, 2020

Wiewiór, ech ruszało sie to jak diabli a nie zdążyłam nic ustawić, wiec taki nijaki

0 comments

Apr 13th, 2020

#50

0

Day 50 Apr 13th, 2020

4:47

0 comments

May 15th, 2020

#80

0

Day 80 May 15th, 2020

Hel na helu czyli początek Polski

0 comments

Jul 10th, 2020

#133

1

Day 133 Jul 10th, 2020

1 comment

Jul 30th, 2020

#151

0

Day 151 Jul 30th, 2020

0 comments

Mar 23rd, 2020

#30

2

Day 30 Mar 23rd, 2020

Jak ukraść księżyc? Kombinujemy w domu. Mroźno na dworze. Już mam dosć kwarantanny. I tak nie ma wyjść, bo za zimno.

2 comments

Apr 8th, 2020

#45

1

Day 45 Apr 8th, 2020

Dziś przeszukiwanie nieba Reszta moich zdjęć: https://www.facebook.com/JoannaPreuhs/?modal=admintodotour

1 comment

Apr 11th, 2020

#48

0

Day 48 Apr 11th, 2020

Zuza - monotematycznie, ale w domu interesują mnie głównie koty. Do reszty zapraszam tu: https://www.facebook.com/JoannaPreuhs/

0 comments

Apr 15th, 2020

#52

0

Day 52 Apr 15th, 2020

Kolejne z serii, nauczmy sie czegoś w PS jeśli nie można wychodzić z domu...

0 comments

Mar 21st, 2020

#28

0

Day 28 Mar 21st, 2020

VSłońca, jak na lekarstwo , ale udało mi się uchwycić ... w drodze do lasu. Kogut fajniejszy tego dnia był. W lesie zabrakło już słońca.

0 comments

Apr 16th, 2020

#53

0

Day 53 Apr 16th, 2020

Kumpel

0 comments

May 3rd, 2020

#68

0

Day 68 May 3rd, 2020

Po domowemu, próbki czarni i bieli

0 comments

Apr 17th, 2020

#54

2

Day 54 Apr 17th, 2020

...

2 comments

Apr 26th, 2020

#63

0

Day 63 Apr 26th, 2020

Niby cały dzień spacerów w rzepaku, że taki piekny jest żółty ... a mi się koparka spodobała.

0 comments

Jun 18th, 2020

#113

0

Day 113 Jun 18th, 2020

0 comments

Jul 4th, 2020

#129

0

Day 129 Jul 4th, 2020

Nie ma to jak stare mury , uwielbiam ich strukturę malarską.

0 comments