This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
krok w tył po kroku do przodu to nie porażka, to salsa/ taking a step backward after taking a step forward is not disaster, it's a salsa
#8 312/365
829 streak
#1,102
Day 1,102
#theme-found-typography
#1,108
Day 1,108
#1,158
Day 1,158
#theme-creepy
#1,240
Day 1,240
#1,286
Day 1,286
#1,288
Day 1,288
Streak. Nie mam czasu nawet oddychać. Za to jutro jadę na warszaty foto 📸 🌇
#1,304
Day 1,304
balkonowa fotopułapka
#1,323
Day 1,323
Tak sobie rano pomyślałam, że dawno nie było tego widoku o wschodzie na wschodzie, bo słońce wstawało przede mną. Teraz niestety lub stety jest coraz...
#1,389
Day 1,389
#theme-reflections
#1,449
Day 1,449
Bestia ze wschodu 🙄
#theme-minimalis
#1,475
Day 1,475
#1,607
Day 1,607
Janowiec
Tak niedaleko, ale pierwszy raz w życiu trafiłam do tego przeuroczego miasteczka. Warto tam pochodzić po uliczkach, nie tylko ograniczyć się...
#1,666
Day 1,666
#2,312
Day 2,312
Cerkiew. Antarktyda. Erebus. Australia. Mgławica konia. Bieszczady. Pas Oriona. Niger. Wyspy Owcze. Komuniści. Rzepak. Czyli drugi dzień Trzeciego Wło...
#2,695
Day 2,695
Na wszelki wypadek, gdybym później nie miała czasu...
#2,759
Day 2,759
Na początku urlopu nie wiedziałam, że będę w Warszawie, a w rezultacie teraz jestem pierwszy raz, na tygodniu będę drugi raz. Teraz przyjechałam odwie...
#21
Day 21
rysowane słońcem
#indoors #morning #friday #shadows #home #flower #shadow #pot #february #theme-shadows
#136
Day 136
Jaśmin
Uwielbiam odurzający zapach jaśminu #morning #outdoors #nature #monday #color #park #garden #leaf #bud #flower #bright #closeup #summer #floral...
#265
Day 265
Zakupy
Rano poszłam do lekarza, bo czerwone kapsułki nie pomogły😷, wracając chciałam zrobić zakupy, czasem trzeba coś jeść ;) okazało się, że jest za...
#297
Day 297
pień
#morning #outdoors #nature #wood #monday #tree #park #leaf #november #texture #moss #desktop #daylight #log #bark #redwood #trunk #season #oak #g...
#307
Day 307
co tam się dzieje?
na ostatnim piętrze - według mnie to nie jest dowód zbrodni . . . od niedzieli choruję, ale nie wynaleziono leku na głupotę, więc c...
#326
Day 326
dylemat
nieco mnie zaskoczyło, że w kawiarni byli właściwie tylko panowie, w różnym wieku, a nie słyszałam by ta kawiarnia była szczególnie skierowana...
#331
Day 331
wrzos
na balkonie została jedna doniczka, a w niej wrzos, nieco zasuszony, na 5 minut wyszło słońce i starałam się wykorzystać te 5 minut na zdjęcie,...
#382
Day 382
winter where are you?
wstałam rano (rano to 5.40), na zewnątrz było półtora milimetra śniegu, wyszłam z pracy (15.30) i okazało się, że ktoś miasto po...