This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
krok w tył po kroku do przodu to nie porażka, to salsa/ taking a step backward after taking a step forward is not disaster, it's a salsa
#8 311/365
828 streak
#580
Day 580
jupi
Wygrałam z systemem i photoshopem. 4 dni szperania, aktualizacji, instalowania, odinstalowywania i działa. Mam teraz czego się uczyć;p Trzeba był...
#605
Day 605
wschodem malowane
#morning #outdoors #evening #light #monday #city #sky #church #sunset #cityscape #architecture #building #tower #castle #travel #sil...
#614
Day 614
mufinki
siedzę w domu, więc bawię się fotografią "wymyśl od początku", nie czuję się w tym najlepiej, gdy to ja dodatkowo muszę wymyślić scenę, a nie...
#629
Day 629
jesienne chłody
#thursday #october #outdoors #nature #afternoon #light #color #sun #leaf #cold #flower #frost #winter #blur #bright #snow #summer #gro...
#669
Day 669
luna...
nigdy nie podejrzewałam, że tematem ratunkowym będzie księżyc, no i pierwsza próba pracy na warstwach za mną #afternoon #tuesday #moon #sphere...
#672
Day 672
czarno na białym
dziś w roli głównej kawa, choć może łyżeczka #friday #food #evening #breakfast #drink #coffee #cup #table #restaurant #november #tea...
#686
Day 686
Wigilia z przyjaciółmi
#friday #food #evening #wood #pepper #wooden #desktop #closeup #cinnamon #december #spice #group #no-person
#740
Day 740
#741
Day 741
Bo trzeba patrzeć pod nogi
Od wczoraj sypie śnieg i się topi, trochę zamarza. Ciężko się chodzi po chodnikach. Ta kałuża mnie dziś zatrzymała na chwil...
#770
Day 770
CSK
Rano było piękne światło, ale trzeba było iść do pracy, popołudniu już było pochmurno, nawet jakiś śnieg się pokazał, ehh
#789
Day 789
cóż, czasem trzeba się poświęcić, musiałam najpierw zrobić zdjęcie, a potem dopiero mogłam się napić kawy, taką z kawiarki uwielbiam #theme-caffeine
#798
Day 798
#811
Day 811
grecka pokusa
#841
Day 841
upadek fotografii
Nie odpowiem po co obudziłam się po 3 nad ranem, bo nie wiem. Był piękny wschód słońca, więc pierwsze fotki dziś strzelałam koło 4.3...
#855
Day 855
pocztówka z Lublina
Byłam dziś turystą we własnym mieście. Udało mi się zapisać na spacer organizowany przez Warsztaty Kultury "Lublin Edwarda Hartwig...
#870
Day 870
#894
Day 894
#905
Day 905
Zrobiłam to!
Zrobiłam to! Mam na swoim koncie autorską diaporamę, wczoraj wybrałam zdjęcia, muzykę, nie komponuję, więc tu było zapożyczenie, prowadzą...
#929
Day 929
Zostały 2 dni...
Mam już całą serię zdjęć z okien przychodni, gdzie chodzę na rehabilitację, z mocno udziwnioną obróbką, którą robię pomiędzy zabiegam...
#934
Day 934
z drugiej strony
wczorajsze zdjęcie było tuż przed zachodem słońca, to jest tuż po wschodzie słońca, więc musiałam przejść na drugą stronę #theme-summ...
#964
Day 964
#968
Day 968
#1,009
Day 1,009
od nadmiaru... serce się raduje
Wyszłam o świcie, kiedy tylko zboczeńcy (czyt. fotografowie) snuli się po mieście, była epicka mgła. Wymarzone warunki...
#1,053
Day 1,053
czas najwyższy
Do soboty jest coraz bliżej, a ja popadam w coraz większą panikę, nie lubię przemawiać, niezależnie od tego czy jest dużo czy mało ludz...