This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Spontaniczna, pozytywna, zapominalska
#1 311/365
311 streak
#240
Day 240
#261
Day 261
#theme-eyes
My eyes
#270
Day 270
Wakacje
Nareszcie 🙂 udanych , szalonych ,pełnych pozytywnych wrażeń
#274
Day 274
Gdy słońce już zaszło
3 dzień Warto zostać trochę dłużej po zachodzie słońca ,horyzont nabiera pięknych barw
#11
Day 11
Niebo po zachodzie słońca
Aparat padł, zapomniałam wczoraj wyłączyć 🥴zdjęcie zrobione telefonem
#16
Day 16
Samotnia
Dziś zdobyliśmy Śnieżkę a potem wyruszyliśmy do schroniska Samotnia Przepiękne miejsce Po 7 godzinach chodzenia po górach padam 🥴
#23
Day 23
W duecie
Balon i paralotniarz nad naszym domem
#45
Day 45
#53
Day 53
W szarościach tła
Stojąc w korku spojrzałam w górę Przez szyberdach . Drzewo na szarym niebie wyglądało właśnie tak
#61
Day 61
Oko Madzi
Fotografia oka nie jest łatwa ,będę ćwiczyć to moje pierwsze 💪
#72
Day 72
#theme-on-the-edge
#73
Day 73
Świeta już tuż tuż
#188
Day 188
Miała być Jastarnia był Ptasi Raj i plaża w Sobieszewie Cudownie spędzony czas z siostrą i dziewczynkami .
#195
Day 195
Wybory Imię, nazwisko, drugie imię pasuje do mojego syna ,ale syn nic nie mówił że startuje ,więc głosu nie oddałam ,myślałam ze zbieg okolicznosci .O...
#254
Day 254
Prezent
Dostałam od dzieci prezent Próbując zgadnąć co to jest dostałam 3 podpowiedzi : " będziesz od tego gruba , stracisz pieniądze i czas :)prezent...
#256
Day 256
Znów nadchodzi burza
#259
Day 259
#265
Day 265
#theme-eyes.
Suzi
#266
Day 266
#293
Day 293
Mazury
Ublik. W zeszłym roku zakochałam się w tym miejscu .Wróciłam tu z radością ,łąkI pełne kwiatów ,owadów ,spokój ,cisza w oddali na bagnach słych...
#296
Day 296
Dziś aktywnie zaczęliśmy dzień .Chcieliśmy dojechać do bagien i trochę się pogubiliśmy zamiast 6 km zrobiliśmy 24 km, bagna wcieło ,nie znaleźliśmy 🤭
#304
Day 304
Kwiat w basenie
Dziś od rana do późnego wieczora malowaliśmy deski na podest Jutro dalszy ciąg prac
#3
Day 3
Lustra
Dziś wyszłam pierwszy raz z aparatem na miasto . Czułam się trochę dziwnie a później już nic mnie nie dziwiło i zdjęcia robiłam jedno po drugim...
#34
Day 34
Kolory nocy
Wieczorny spacer z psiakami i most nad rzeką Białą