This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Nie do uwierzenia - tyle już lat żyję na tym świecie ! I wciąż zachwycam się jego pięknem. Świat tak szybko pędzi, a ja chciałabym zatrzymać w kadrze piękne chwile. Trzeba się tylko rozejrzeć...
#3 243/365
3 streak
#198
Day 198
Sam.
Gdy był jeszcze w szopie, zawsze chodził swoimi drogami.
#201
Day 201
Cień
#202
Day 202
Usta
#204
Day 204
Floksy z ćmą
#209
Day 209
U Ani
Zostaliśmy przyjęci przemiło...
#212
Day 212
Kwiatek kwitnie jak szalony.
Znów u siebie. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
#217
Day 217
Wsuwamy pyszny obiadek w Zajeździe "U Dudziarza".
To było naprawdę dobre.
#222
Day 222
Plaża w Dziwnówku.
Piękna pogoda, plażujemy.
#225
Day 225
W Kościanie nad kanałem.
Odpoczywam samotnie, ale udany shopping.
#226
Day 226
Bajorko koło zamku w Gołuchowie.
W drodze powrotnej zahaczyliśmy o zamek w Gołuchowie. Koniecznie trzeba tu jeszcze przyjechać i zwiedzić go. Dziś nie...
#227
Day 227
Fredzio.
I znowu z powrotem w domu. Kotki powitały nas z zadowoleniem.
#232
Day 232
Jesienne liście ?
#230
Day 230
Ostatnie jabłko.
#235
Day 235
Spacer po krakowskim Rynku.
Uwielbiam krakowski Rynek, zawsze można tu znaleźć coś ciekawego.
#238
Day 238
Powrót z wakacji.
Bartek wrócił bardzo zadowolony z wakacji. Pochodził trochę po górach w towarzystwie kolegi Jaśka.
#245
Day 245
Trzy brzoskwinie w misie.
#247
Day 247
Mia.
#248
Day 248
Robaczek.
#252
Day 252
Gruszki.
#256
Day 256
Jesienne rośliny.
#258
Day 258
Happening "Dość milczenia" w Warszawie pod Kopernikiem.
Dni Ateizmu trwają. Bardzo ciekawy przebieg.
#262
Day 262
Obchodzimy "Dzień chłopaka".
#263
Day 263
Fredi na drapaku.
#268
Day 268
To lubię.