This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Nie do uwierzenia - tyle już lat żyję na tym świecie ! I wciąż zachwycam się jego pięknem. Świat tak szybko pędzi, a ja chciałabym zatrzymać w kadrze piękne chwile. Trzeba się tylko rozejrzeć...
#3 243/365
3 streak
#798
Day 798
Wspólne świętowanie.
#807
Day 807
Dwie głowy, jeden ogon.
#810
Day 810
Wszystko rozkwita.
#821
Day 821
Odmieniec.
#817
Day 817
Kontrast.
#831
Day 831
Palemka.
#769
Day 769
Święto Kobiet.
#833
Day 833
Brązowe szaty potworka.
#834
Day 834
Piękno samo w sobie.
#839
Day 839
Kwiaty czarnego bzu.
Zrobiłam dziś pyszny syrop z tych kwiatów.
#837
Day 837
Bez (lilak) niestety już przekwita.
#865
Day 865
Ach, te termy !
#867
Day 867
Tuptamy po Dolinkach.
#868
Day 868
Na tatrzańskim szlaku.
#872
Day 872
Ileż życia w tej kałuży !?
#841
Day 841
Winogrona puszczają listki.
#844
Day 844
I znów mamy nowego kotka (a właściwie kotkę)
#847
Day 847
Obfitość stołu.
#885
Day 885
W drodze do Aachen.
#897
Day 897
Ukryła się.
#862
Day 862
Widok na Tatry
#322
Day 322
Kocia ekstaza.
Kluska i Fredi bardzo się lubią, wszędzie chodzą razem, śpią, przytuleni do siebie. Tu podczas wylizywania.
#326
Day 326
Montujemy wg. instrukcji
#theme-black-and-white
#328
Day 328
Urządzamy się na nowo, Kluska też.
A Mikołaj przyniósł nam dużo pysznych lodów.