This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#1 308/365
3 streak
#36
Day 36
Miłość
Tak dziś pies wybudził córę do szkoły, musi wstawać przed 6.00 i nie jest łatwo. Ale gdy pies wskoczy na łóżko i okazuje swoją miłość, radość,...
#112
Day 112
Zastygły w chłodzie poranka
Cudowny, choć mroźny poranek, ale słońce rozświetla czas... Daje energię
#116
Day 116
#theme-spring
Dzień z wieloma wrażeniami, niuansami w rozmowach i szczerością. W głąb natury...
#169
Day 169
Amarant w naturze
Radość z codzienności, tak po prostu, obfitości wszystkiego wokół...
#255
Day 255
Kreatywny wrzesień...
Oto mój czas
#214
Day 214
Klimaty lata
Dzień leniwy, ale pozwalam sobie na odpoczynek, na książkę, na stanie w miejscu. Za to wieczorny spacer zawsze obdarowuje magicznymi obra...
#249
Day 249
Obfitość natury
Taki dobry, pełen wolności i prostych przyjemności - dzień.
#251
Day 251
W Kąśnej Dolnej
Taki cudny dzień, więc relaks i piękny wieczorny wyjazd do dworku Paderewskiego. Tu urokliwy spacer po ogrodzie, nad stawem, alejkami...
#264
Day 264
W stronę zachodzącego słońca
Szczęśliwy, pełen obfitości dzień. Wdzięczna jestem za takie chwile...
#45
Day 45
Deszczowy Popielec
Dziś wyjazd do Krakowa i trochę zdarzeń niespodziewanych do ogarnięcia, ale się udało. Zdjęcie w deszczu z drogi. Jednak w domu cie...
#46
Day 46
Na dworze, czy polu...?
Dziś mój dzień - fryzjer, kawka i pogaduchy, mimo topniejących śniegów na dworze, czy jak się mówi u nas, w Małopolsce - na po...
#93
Day 93
Anioła cień
Dziś miałam ochotę pójść na cmentarz... Niebo jak cały dzień - niesamowite, zmienne jak w kalejdoskopie. I aura - raz słońce, raz śnieżyca...
#109
Day 109
Niewiarygodny blask poranka
...jeśli tylko dostrzec jego ulotne chwile. Świat zachwyca różnorodnością świateł i cieni, barw i bezbarwności, optymizmu...
#166
Day 166
Obfitość lata
Weekend, a problemom stawiamy czoła ze spokojem i ufnością. Będzie dobrze! Jest pięknie
#245
Day 245
Wreszcie słońce
Kocham żółty kolor, a słońce wyciąga z niego tyle boskich odcieni... Trudny początek tygodnia ale i dobre jego strony, szczere rozmowy...
#252
Day 252
Czerwone korale...
Czyżby zbliżała się jesień? Wolę myśleć że po prostu lato zmienia barwy, zapachy, dźwięki... Mam dzień tworzenia swojej przestrzeni...
#259
Day 259
Ślad czasu
#70
Day 70
Błękitne oczy
Nieraz lubię się schować za sytuacją, ludźmi, obrazami, gąszczem kwiatów 😉 Dzień w łóżku, z książką i kawą z brandy... to i przypadkowe...
#104
Day 104
Ogień fascynuje
Ogrzewa, rozpala, spala, ale i oczyszcza, to niesamowity żywioł. Lubię patrzeć na ogień w kominku, kiedyś - w ognisku...wycisza, zatrz...
#114
Day 114
Dotyk słońca
Niech słońce uzdrowi emocje, ukoi, przyniesie wolność...
#64
Day 64
Chmurne oblicze...
... mimo Dnia Kobiet. I powrót przyjaciół sprzed lat
#74
Day 74
Cudowne chmury
Dziś całą drogę jadąc samochodem podziwiałam chmury, przeplatanie się błękitu z szarościami, bielą, kremowym i stalowym z przenikającym...
#81
Day 81
Pierwsze wiosenne...
Cóż, jeszcze te barwy nie zdecydowane, bliżej ku zieleni i beżom, ale są, maleńkie, nieśmiałe oznaki barwnej i optymistycznej wio...
#100
Day 100
W moim domu nocą...
Gdy na zewnątrz pogoda nie nastraja, zawsze mogę czerpać energię i inspiracje z kwiatów i kompozycji wokół... Dziś zagwozdki cenow...