This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#345
Day 345
Własnoręcznie zrobione ozdoby już ocieplają i tworzą przedświąteczny klimat.
#355
Day 355
23 grudnia. Róża w rozkwicie.
#370
Day 370
Otaczająca codzienność.
#371
Day 371
Sobota w pracy wiec nie był to najlepszy dzień.
#388
Day 388
Mamy śnieg więc poszły w ruch buty narciarskie.
#403
Day 403
Piątek. Doczekałam się w końcu wieczoru z kubeczkiem herbaty, pod kocykiem i przy kominku.
#410
Day 410
Z czasem nawet i metal się ugnie.
#472
Day 472
Student I roku i jego kolejny dzień tygodnia. Wszędzie walają się książki jak w miejskiej bibliotece. Nauka zdalna ma swoje plusy i minusy.
#474
Day 474
Marzenia nie zawsze się spełniają ale warto je mieć.
#574
Day 574
W drodze do Częstochowy.
#640
Day 640
Ok
#650
Day 650
#660
Day 660
Miasto przed północą.
#672
Day 672
Towarzysz całego dnia.
#679
Day 679
#713
Day 713
Praca przy lampce. Kolejna długa i pracowita noc.
#719
Day 719
Małżeństwo to nie ustającą pracą.
#724
Day 724
Mój prezent od sióstr z zakonu, w którym miałam przyjemność ostatnio przebywać. Ludzkie serca są pełne miłości, a moje jest pełne wdzięczności.
#727
Day 727
Wieczór przy kominku
#743
Day 743
Zimowy okres to czas na nadrobienie zaległych lektur.
#751
Day 751
Mile popołudnie sąsiedzkie. Dobrze mieć od kogo pożyczyć drożdże i śmietanę.
#773
Day 773
Kot w kąpieli.
#801
Day 801
Pracowity dzień porządków przed świątecznych.
#813
Day 813