This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#1,247
Day 1,247
#1,253
Day 1,253
Pątnicy w drodze do Czestochowskiej Panienki. Nie tylko wzmacniamy ducha ale i psychikę.
#1,254
Day 1,254
Piękny odpoczynek w lesie.
#1,259
Day 1,259
#1,276
Day 1,276
Czasami musimy być zdani na pomoc innych. Oddanie dla drugiego człowieka zawsze mnie bardzo buduje.
#1,309
Day 1,309
#1,459
Day 1,459
#1,192
Day 1,192
Nocny wyjazd do rodziców.
#1,200
Day 1,200
#1,225
Day 1,225
Przy niedzieli akcją ratowania życia przez oddawanie krwi. Dobrze że mogłam w niej uczestniczyć.
#1,245
Day 1,245
#1,257
Day 1,257
Hotel Oleńka.
#1,273
Day 1,273
#1,274
Day 1,274
Spokojna popołudniowa kawa. Cóż można chcieć więcej po zwariowanym poniedziałku. Nic tylko ciszy i bycia sam na sam z małą czarną.
#1,291
Day 1,291
#1,292
Day 1,292
Dzisiejsze popołudnie spędziłam sam na sam z Termomiksem
#1,303
Day 1,303
#1,311
Day 1,311
Sezon herbatki z sokiem malinowym rozpoczęty.
#1,313
Day 1,313
To co miało być dzisiaj trudne już minęło. To był zwyczajny dobry dzień.
#1,320
Day 1,320
#1,322
Day 1,322
Dworzec główny w Poznaniu.
#1,340
Day 1,340
Zawitała zima.
#1,139
Day 1,139
#1,143
Day 1,143
Pan zmartwychwstał.