This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#237
Day 237
Nasz wyjątkowy domownik. Jedyny w swoim rodzaju.
#238
Day 238
Wtorek to mój ulubiony dzień tygodnia. Ten był wyjątkowo udany. Na mojej drodze spotykam masę ludzi, którzy wciąż czegoś nowego mnie uczą.
#239
Day 239
Zwykła codzienność tylko na słodko.
#240
Day 240
Burzliwy dzień. Było kilka nerwowych sytuacji ale pożar został ugaszony i idę spać spokojna.
#241
Day 241
Piątkowy spokojny wieczór przed telewizorem
#242
Day 242
#243
Day 243
Koncertowo.
#244
Day 244
Lublin w deszczu.
#245
Day 245
Dużo rozmów i planów rodzinnych w związku z rozpoczęciem studiów przez syna. To był burzliwy dzień.
#246
Day 246
Popołudniowe lenistwo.
#247
Day 247
Blokowisko.
#248
Day 248
Wyjazd z synem na stare torowisko i rampę PKP
#249
Day 249
Sobota. Taka sama jak od kilku lat. Zawsze w tą sobotę udaje się do Wąwolnicy.
#250
Day 250
Rozrywka niedzielna mojego syna.
#251
Day 251
Czas szybko mija dobrze, że poprzez zdjęcie można przypomnieć sobie ważne momenty z naszego życia.
#252
Day 252
Poznałam nowa osobę. Czasami wystarczy tylko słuchać, nie trzeba nic mówić a i tak można odpłynąć w rozmowie.
#253
Day 253
Dzień na wsi. Uwielbiam jeździć do rodziców. Doceniam to że ich jeszcze mam.
#254
Day 254
Wieczór z lekturą.
#255
Day 255
Spacer po mieście z takimi widokami.
#256
Day 256
Miejscowość. Hanna. Wyjazd rowerowy.
#257
Day 257
Cerkiew w Kostomotach. Piękne miejsce kultu.
#258
Day 258
Wieczór, czas na lekturę przy lampce.
#259
Day 259
Papiery mnie dzisiaj pokonały. Walka z umową najmu zajęła mi całe popołudnie. Plus tego taki że w dobrym towarzystwie.
#260
Day 260
Pracowite popołudnie a teraz relaks przy nowo złożonej lampce.