This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#283
Day 283
Pracowity dzień. Było cieżko. Tak wygląda fabryka w której dzisiaj pracowałam. Jeden wielki śmietnik.
#50
Day 50
Kolacja z synem. Sympatyczne i spokojne popołudnie.
#61
Day 61
Kocham wszystko co stare. Stare rzeczy maja duszę i niepowtarzalny urok.
#75
Day 75
Gra światła. Dopiero czas spędzony w kwarantannie pozwala dostrzec mi takie momenty i to we własnym domu.
#83
Day 83
Koleiny dzień w zamknięciu. Mi to zwolnione tempo pasuje.
#87
Day 87
Takie zwyczajne spokojne piątkowe popołudnie.
#108
Day 108
Spokojny piątek. Wszyscy w domu - nawet kot!
#118
Day 118
Dzień rozlazłości - nic mi się dzisiaj nie chce. Daję sobie urlop
#121
Day 121
Moje miasto już przygotowane.
#151
Day 151
Patrząc na takie rzeczy, zawsze powraca pamięć o babci. Każde wspomnienie o niej jest miłe. Szkoda tylko, że ona nienawidziła zdjęć! Zatrzymałam ją w...
#158
Day 158
Klimatycznie w pięknych kwiatach.
#172
Day 172
Kawa do wyboru do koloru.
#173
Day 173
Kawałek wspomnień
#174
Day 174
Pozytywnie.
#182
Day 182
Domowo
#195
Day 195
Znowu w podróży.
#198
Day 198
Badania okresowe w pracy. Dzień w kolejce od gabinetu do gabinetu. Jutro kontynuacja.
#199
Day 199
LUBLIN W ROZKICIE.
#201
Day 201
Przyroda.
#214
Day 214
Dzisiaj w asyście koleżanki pokonywałam swoje leki. Wart to robić bo efekty są zaskakujace.
#240
Day 240
Burzliwy dzień. Było kilka nerwowych sytuacji ale pożar został ugaszony i idę spać spokojna.
#242
Day 242
#244
Day 244
Lublin w deszczu.
#249
Day 249
Sobota. Taka sama jak od kilku lat. Zawsze w tą sobotę udaje się do Wąwolnicy.