This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

joziowa77

Message
#5 77/365
1 streak
#261
0
Day 261
Codzienność, która mnie otacza, ale już nie denerwuje.
0 comments
#262
0
Day 262
To są drobnostki, którymi się otaczam. To mnie definiuje jaka jestem i co mi w duszy gra.
0 comments
#263
0
Day 263
Zaczął się sezon kominkowy. Dom jest od razu przytulniejszy.
0 comments
#264
0
Day 264
Kraków.
0 comments
#265
0
Day 265
Powrót z Krakowa. Bardzo udany wyjazd.
0 comments
#266
0
Day 266
Telefon syna - taki pierwszy i ten współczesny.
0 comments
#267
0
Day 267
To koniec lata, ale tylko w tym roku. Za kilka miesięcy będzie kolejne. #theme-goodbye-summer
0 comments
#268
0
Day 268
Jesienne zbiory.
0 comments
#269
0
Day 269
Lublin centrum miasta. Moja ulubiona kamienica dostaje drugie życie i znowu będzie zachwycać swoim pięknem.
0 comments
#270
0
Day 270
Sobota wieczorem. Czas na lekturę .
0 comments
#271
0
Day 271
Majdanek. Miejsce pamueci i muzeum. Te mury widziały ogrom cierpienia.
0 comments
#272
0
Day 272
Pierwszy dzień urlopu. Pracowity ale inaczej. Praca fizyczna zawsze mnie odstresowuje.
0 comments
#273
0
Day 273
Lipa
0 comments
#274
0
Day 274
Spokojne popoludnie
0 comments
#275
0
Day 275
Piątkowe deszczowe popołudnie. Niedługo premiera Fify, więc syn w gotowości.
0 comments
#276
0
Day 276
Sobota zapełniona nie tylko dobrą muzyką ale i czasem na pracę. Bardzo dobry sposób na relaks.
0 comments
#277
0
Day 277
Zakończenie lata. Rodzinny gril u rodziców. Miła atmosfera i bardzo dobry czas.
0 comments
#278
0
Day 278
Jesień. Taki piękny widok o poranku
0 comments
#279
0
Day 279
Urodziny siostry.
0 comments
#280
0
Day 280
Kolejny dzień urlopu minął. Moja głowa jest teraz lekka i spokojna a wszystko wokół jeszcze bardziej mnie cieszy i zachwyca.
0 comments
#281
0
Day 281
Bardzo pracowity ale spokojny czwartek. Jest taka niewidzialna siła, która daje mi spokój, kiedy umysł mi szwankuje.
0 comments
#282
0
Day 282
Piątek na wsi
0 comments
#283
0
Day 283
Pracowity dzień. Było cieżko. Tak wygląda fabryka w której dzisiaj pracowałam. Jeden wielki śmietnik.
0 comments
#284
0
Day 284
Zakupiłam dzisiaj szmacianego anioła. Będzie zddobił nasz kominek. Lubię otaczać się takimi bibelotami, które ocieplają pomieszczenia.
0 comments
Load more…
Terms of Use Privacy Policy Changelog
Made with love in Bialystok, Poland. © 2014-2024 by High on Pixels.
No users
No likes
Delete photo
This photo and all its comments will be deleted immediately. You can’t undo this action.