This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#288
Day 288
Jesień. Zaczęły się długie i leniwe wieczory.
#290
Day 290
Relaks sobotni. Czuje, że wypoczywam.
#49
Day 49
Wynik syna z drugiego etapu Olimpiady na plus
#51
Day 51
Przyjaciel do snu.
#73
Day 73
Domowo.
#74
Day 74
Siedzenie w domu nie jest takie złe. To czas dla najbliższych.
#84
Day 84
Bardzo zimny dzień, Dobrze że myśli są pozytywne i serducho cieplutkie.
#88
Day 88
Widok po zimie w ogrodzie. Trudno jest woja są straty.
#102
Day 102
Przygotowania do świąt. Nigdy w życiu nie robiłam tego tak spokojnie.
#120
Day 120
Burza, grad i w końcu deszcz. Taki dzisiaj zestawik przyszedł.
#157
Day 157
Rafaelo
#159
Day 159
Zakurzony bilard.
#171
Day 171
PODZAMCZE gm Mełgiew.
#181
Day 181
Znowu deszczowo i po raz kolejny zmokło mi pranie!
#182
Day 182
Domowo
#194
Day 194
Ważny dzień
#218
Day 218
Bez tej bułeczki i stołu nie byłoby rodziny. Wspólne posiłki łączą ludzi i wzmacniają więzi.
#227
Day 227
Kolacja na szybko
#229
Day 229
Niedziela z synem poza zgiełkiem miasta. Cisza i spokój. W takich okolicznościach da się odpocząć.
#260
Day 260
Pracowite popołudnie a teraz relaks przy nowo złożonej lampce.
#262
Day 262
To są drobnostki, którymi się otaczam. To mnie definiuje jaka jestem i co mi w duszy gra.
#274
Day 274
Spokojne popoludnie
#275
Day 275
Piątkowe deszczowe popołudnie. Niedługo premiera Fify, więc syn w gotowości.
#285
Day 285
Nadszedł w końcu czas odpoczynku po długim dniu. Wieczory są moim czasem. Wtedy poświęcam sobie go najwięcej.