This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#1,342
Day 1,342
Dzisiaj udało mi się zaliczyć bardzo praktyczne szkolenie z pierwszej pomocy.
#1,479
Day 1,479
#29
Day 29
Dzisiaj tylko 16 lat wcześniej urodził się mój młodszy syn Łukasz. Dziękuję Panu Bogu za taki dar. Dzieci pozwalają mi czuć każdego dnia, że żyję i ka...
#97
Day 97
W ogródeczku, bo przez koronawirusa teraz tylko tu się można wypuścić.
#130
Day 130
Dobre informacje. Czekałam na nią 3 lata. Pozostaje mi tylko podziękować Bogu za to, że w końcu przyszła.
#150
Day 150
Nasz pupil. Dom bez kota to nie dom.
#269
Day 269
Lublin centrum miasta. Moja ulubiona kamienica dostaje drugie życie i znowu będzie zachwycać swoim pięknem.
#308
Day 308
Zaczynam w głowie meblowanie nowej przestrzeni. Dzisiaj był pierwszy wyjazd do marketu.
#313
Day 313
Kolejny udany wtorek.
#317
Day 317
Ratuje stare. Dzisiaj po raz drugi w życiu podeszłam do pracy z opalarką i zdzierałam kolejne warstwy farby. Trwalo to prawie cały dzień. Czy warto? P...
#322
Day 322
Tak spędzam czwartkowe wieczory. To miejsce daje mi siłę i spokój. Pan działa wszędzie i w każdej minucie, ale w jego domu czuje najbardziej, jego obe...
#324
Day 324
Wawel. Piękny Krakowski Zabytek.
#326
Day 326
Kolejna rzecz która czeka na drugie życie.
#329
Day 329
Tak pracują ludzie. Aż nie chce się uwierzyć że da się cokolwiek ogarnąć w takich warunkach.
#330
Day 330
Biblioteka syna. Są tam różne pozycje. Niektóre z nich niestety nigdy nie czytane.
#331
Day 331
Spokojny wieczór w dobrym towarzystwie.
#334
Day 334
Życie czasami bywa ostre jak papryczki chili.
#342
Day 342
Dziś stałam się posiadaczką nowej inwestycji. #theme-details.
#369
Day 369
Dzień był owocny. Zanosiło się na długie siedzenie w pracy ale udało się wyjść o czasie. Udało mi się nawet dzisiaj zamknąć starą sprawę, która ciągnę...
#376
Day 376
Wyczekiwany piątkowy wieczór. Mam fazę lenistwa i niech to trwa przez cały weekend.
#381
Day 381
Kolejny dzień gonitwy za mną. Od jutra odliczanie do końca tygodnia i oczekiwanie na weekendowy odpoczynek.
#392
Day 392
Nowy miesiąc. Czas biegnie nieubłaganie.
#404
Day 404
Dzisiaj zadbałam o swoje zdrowie psychiczne. Męcząca ale owocna sobota
#406
Day 406
Wieczór na słodko.