This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#1,473
Day 1,473
#1,476
Day 1,476
Deszczowo i to bardzo.
#1,477
Day 1,477
#1,481
Day 1,481
Maj w ogrodzie to magia kolorów.
#1,483
Day 1,483
#1,485
Day 1,485
#1,491
Day 1,491
#1,499
Day 1,499
Dworzec Metropolitarny Lublin
#1,506
Day 1,506
Zalew w Krępcu.
#1,516
Day 1,516
Mieczorny spacer.
#1,532
Day 1,532
#9
Day 9
Życie jest kruche i piękne jak gałęzie brzozy na wietrze.
#21
Day 21
Dziwna tą zima🙄🙄
#22
Day 22
Trudny proces odkamieniania . Brudna robota, ale warto bo poranek bez kawy to zły początek.
#29
Day 29
Dzisiaj tylko 16 lat wcześniej urodził się mój młodszy syn Łukasz. Dziękuję Panu Bogu za taki dar. Dzieci pozwalają mi czuć każdego dnia, że żyję i ka...
#33
Day 33
Premiera spektaklu mojego Syna. Ważne wydarzenie,długo wyczekiwane.
#44
Day 44
Czasami zamykam się jak ta szafa.
#48
Day 48
Tak powstaje Lublin
#50
Day 50
Kolacja z synem. Sympatyczne i spokojne popołudnie.
#67
Day 67
Pożegnanie z kolegami z pracy. To jak zatrzasniecie drzwi za sobą. Nie ma powrotu.
#71
Day 71
Był to owocny dzień. Jeden z lepszych i przede wszystkim spokojny.
#74
Day 74
Siedzenie w domu nie jest takie złe. To czas dla najbliższych.
#87
Day 87
Takie zwyczajne spokojne piątkowe popołudnie.
#94
Day 94
Nieopodal mojej pracy. Dopiero w czasach Covid 2 to odkryłam.