This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#266
Day 266
Telefon syna - taki pierwszy i ten współczesny.
#267
Day 267
To koniec lata, ale tylko w tym roku. Za kilka miesięcy będzie kolejne. #theme-goodbye-summer
#280
Day 280
Kolejny dzień urlopu minął. Moja głowa jest teraz lekka i spokojna a wszystko wokół jeszcze bardziej mnie cieszy i zachwyca.
#335
Day 335
Szkoda że dzisiaj nie piątek, bo to mega ciężki tydzień.
#377
Day 377
Spokojna sobota, zakupy zrobione, ciasto upieczone i był w końcu czas na zwyczajne pomieszkanie w domu.
#378
Day 378
Dzisiaj po rozmowie z koleżanką zdałam sobie sprawę z tego, że najważniejsze w życiu jest zdrowie.
#389
Day 389
Domownik zajął mi łóżko. Miło posłuchać mruczenia przed snem. Lepsze to niż telewizor.
#399
Day 399
Na dworze ogromna śnieżyca to doskonały czas na lekturę przy kominku.
#489
Day 489
Zapał mojego syna do muzyki opadł. Instrument pokrył już kurz.
#542
Day 542
Chwilę przed burzą
#543
Day 543
Święto służb mundurowych. Podniosła uroczystość, w której mogłam dzisiaj uczestniczyć
#550
Day 550
Potrzebne były tylko jedne sandały ale wszystko dokładnie NN
#552
Day 552
Skarby ze strychu.
#559
Day 559
Letni wieczór na tarasie z ciepłą herbatką
#582
Day 582
Zbieramy plony. Żniwa to czas który mi przypomina, że zaraz kończą się wakacje.
#589
Day 589
Fajny wieczór
#651
Day 651
Wspaniały wieczór.
#668
Day 668
Świętowałam dzisiaj.
#674
Day 674
#675
Day 675
Piękna pogoda, piękny dzień. Spotkanie z cudownymi ludźmi.
#676
Day 676
W oczekiwaniu na nadchodzący okres.
#680
Day 680
Weekendowy wyjazd do syna. Start z dworca Lublin.
#684
Day 684
#693
Day 693