This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#298
Day 298
Poniedziałek zaskoczył nieplanowaną naprawą samochodu a po odstawieniu samochodu do warsztatu poszliśmy z mężem na długi jesienny spacer.
#310
Day 310
Jeszcze w piątej stał tam dworzec😪😪
#346
Day 346
Ozdoby Świąteczne zawisły dzisiaj na pachnącym drzewku. Święta w tym roku są wyjątkowo odmienne od poprzednich ale urok światełek na choince pozostał.
#353
Day 353
Drobna zakupy.
#356
Day 356
24 grudnia 2020 Wigilia
#357
Day 357
Kazimierz Dolny
#41
Day 41
Wystawa w Miejskim Ośrodku Kultury. Jestem tam dość często ale zawsze zaskakuje mnie to co tam spotykam.
#48
Day 48
Tak powstaje Lublin
#65
Day 65
Był to cichy ale obfity w przemyślenia dzień. Był czas na indywidualny spacer i rozmowę z Panem Bogiem.
#97
Day 97
W ogródeczku, bo przez koronawirusa teraz tylko tu się można wypuścić.
#163
Day 163
Popołudnie w stajni.
#302
Day 302
Detale z mojego otoczenia w obiektywie mają zupełnie inny wygląd.
#315
Day 315
Dzisiaj odkryłam, że drewno ma tak wiele zastosowań. W moim domu jest go dość dużo tylko nie zawsze zwracam uwagę na takie detale!
#328
Day 328
Nowy nabytek. To mój prezent dla męża. Miło jest coś komuś podarować. I dobrze mieć kogoś kogo można odbarowywać.
#345
Day 345
Własnoręcznie zrobione ozdoby już ocieplają i tworzą przedświąteczny klimat.
#355
Day 355
23 grudnia. Róża w rozkwicie.
#24
Day 24
Tak teraz 16 latkowie przywożą się na urodziny. Za moich czasów nikomu się to nawet nie śniło. Na urodziny szło się pieszo. Czas wszystko zmienia,trze...
#29
Day 29
Dzisiaj tylko 16 lat wcześniej urodził się mój młodszy syn Łukasz. Dziękuję Panu Bogu za taki dar. Dzieci pozwalają mi czuć każdego dnia, że żyję i ka...
#30
Day 30
Spokojne rodzinne popołudnie
#76
Day 76
Kwarantanna to dobry czas na odkurzenie książek.
#256
Day 256
Miejscowość. Hanna. Wyjazd rowerowy.
#311
Day 311
Niedziela. Dzień stwórcy.
#313
Day 313
Kolejny udany wtorek.
#321
Day 321
Zabiegany dzień. Dużo planów i spraw do ogarnięcia. Tylko dzięki ogromnemu opanowaniu udało się wszystko ogarnąć. Był nawet czas na spokojna kawę.......