This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#871
Day 871
#1,019
Day 1,019
Alicante w Hiszpanii kończy mój długo wyczekiwany urlop. Było warto czekać tak długo bo zabieram stąd masę niezapomnianych chwil, rozmów i wiele kaw w...
#1,077
Day 1,077
Café w mieście Pavullo Nel Frigiano
#1,083
Day 1,083
Lektura na zakończenie tygodnia.
#1,085
Day 1,085
#736
Day 736
Uroczysta kolacja
#750
Day 750
#754
Day 754
Młodszy syn jest już pełnoletni.
#766
Day 766
#767
Day 767
Syn tak szybko dorósł. Fajnie mieć w końcu osobistego kierowcę
#806
Day 806
Niedziela Palmowa rozpoczęła zbliżające się świeta Wielkiej Nocy.
#826
Day 826
Magnolia z mojego rodzinnego domu. Wszystko co jest związane z tamtym miejscem kocham i pielęgnuję w pamięci każdą chwilę, którą tam przeżyłam. Dzięku...
#833
Day 833
#834
Day 834
Otaczające mnie rośliny i trawa rosna bardzo szybko. Dobrze że Pan Bóg tak stworzył ten świat, w którym żyjemy, że możemy to podziwiać i co roku się t...
#906
Day 906
Wieczorny spacer
#912
Day 912
#1,063
Day 1,063
Pracowita noc🤪. Nie odnajduje się w stolarce a nam trochę elementów do zespolenia.
#1,073
Day 1,073
Rzym-Watykan
#1,092
Day 1,092
Zapach tak tajemniczy jak kobieta Paco Rabanne
#749
Day 749
#762
Day 762
Kolejny dzień po operacji kolana. Rehabilitacja nie jest taka zła.
#807
Day 807
Miły wieczór z synem i siostrzenicą przy herbacie.. To bezcenne chwile.
#845
Day 845
#863
Day 863
Piątkowy odpoczynek. W końcu przed północą.