This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
#5 77/365
1 streak
#160
Day 160
Ciągle pada. Krople deszczu jak.......?
#163
Day 163
Popołudnie w stajni.
#165
Day 165
Nocna, letnia podróż.
#177
Day 177
Kolejny dobry czwartek.
#179
Day 179
Dobra pracowita sobota. Było burzowo, deszczowo i gradowo ale się udało.
#180
Day 180
Koncert
#187
Day 187
Niedzielny spacer.
#189
Day 189
Pracowity dzień i bardzo napięty plan na nadchodzący tydzień. To wymaga działania na maksymalnych obrotach.
#202
Day 202
Spokojne popołudnie. Znalazł się czas na rodzinne rozmowy - a było ich dużo, kawę i spotkanie z koleżanką.
#211
Day 211
20 rocznica ślubu. Wspólny czas i dalej razem. To tyle i aż tyle.
#220
Day 220
Bodzechów. Pielgdzymka na Jasną Górę.
#222
Day 222
Rozstanie z przyjaciółmi po bardzo owocnym spotkaniu wekendowym.
#252
Day 252
Poznałam nowa osobę. Czasami wystarczy tylko słuchać, nie trzeba nic mówić a i tak można odpłynąć w rozmowie.
#257
Day 257
Cerkiew w Kostomotach. Piękne miejsce kultu.
#264
Day 264
Kraków.
#279
Day 279
Urodziny siostry.
#281
Day 281
Bardzo pracowity ale spokojny czwartek. Jest taka niewidzialna siła, która daje mi spokój, kiedy umysł mi szwankuje.
#282
Day 282
Piątek na wsi
#291
Day 291
Jesiennie na polach #theme-fall.
#295
Day 295
Bardzo ciężki początek dnia ale końcówka pozytywna. Dobrze jest pewne rzeczy oddać w działanie Bogu bo samemu można się pogubić.
#302
Day 302
Detale z mojego otoczenia w obiektywie mają zupełnie inny wygląd.
#307
Day 307
Szybka kolacja. Świętujemy imieniny syna Karola.
#325
Day 325
Kraków. Stare miasto.
#328
Day 328
Nowy nabytek. To mój prezent dla męża. Miło jest coś komuś podarować. I dobrze mieć kogoś kogo można odbarowywać.