This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Justyna Jezierska

Message
Warszawa
"I really belive there are things nobody would see if I didn't photograph them" Diane Arbus
#2 134/365
2 streak
#480
3
Day 480
7.366.
Jedno selfie rocznie. W ramach zadania domowego. Mam fabryczny opór przed tą gałęzią fotografii.
3 comments
#481
0
Day 481
8.366.
Jak dobrze, że są te kolorowe wejścia do metra. Takie kolorowe wyspy w tej szarzyźnie.
0 comments
#482
0
Day 482
9.366.
O psie, który został lampką 😉 Zawsze bawi mnie widok tych abażurów, na psich głowach. Ten wyjątkowo dumnie swój nosił :)
0 comments
#483
0
Day 483
10.366.
Taka Warszawa. Wielowarstwowa.
0 comments
#484
0
Day 484
11.366.
Przyznaje się, to ja tak narozlewałam. Głupia sprawa. Jedyna radość, to że opalizuje i ze takie kolorowe.
0 comments
#485
4
Day 485
12.366.
Kiedyś przeczytałam takie hasło „ I’m rasing Teenager. What’s your Superpower?”. Niezmiennie uważam, że bycie matką nastolatki to superpower....
4 comments
#486
0
Day 486
13.366.
Mamy trudne dni z kotem, tzn. ona nie kocha mnie już aż tak bardzo. Wszystko przez mój noworoczny challenge - czesać kota każdego dnia.
0 comments
#487
3
Day 487
14.366.
To mój „blue Tuesday”. Oddałam do naprawy mój ukochany aparat z informacją, że szanse, że „pacjent przeżyje operacje” są minimalne”. Ehhh.
3 comments
#488
0
Day 488
15.366.
City simplicity. Taki dzień „w drodze”, kiedy żegnasz starą pracę a kolejnego dnia musisz się odnaleźć w nowej.
0 comments
#489
0
Day 489
16.366.
Te oczy mnie prześladują. Jeszcze nie oglądałam, ale myślę, że ten weekend będzie należał do Wiedźmina.
0 comments
#490
2
Day 490
17.366.
Najgorsza jest świadomość, że ta wyjątkowo fotogeniczna „mgła” jest równocześnie powietrzem, które dziś truło warszawiaków od samego rana.
2 comments
#491
0
Day 491
18.366.
Można by pomyśleć, że to „ziemia obiecana” niemal każdej kobiety. Ale ja ostatnio nie „wchłaniam towaru”. Bardziej przeraża mnie to ile tego j...
0 comments
#492
0
Day 492
19.366.
Jeśli ktoś będzie miał okazję to serdecznie polecam wpaść do Spatifu w Warszawie. Na koncert, na drinka, na disko w stylu PRL ;-)
0 comments
#493
1
Day 493
20.366.
1 comment
#494
0
Day 494
21.366.
I tak każdego jednego dnia
0 comments
#495
0
Day 495
22.366.
Bycie mamą nastolatki oznacza niekończący się shopping ... to ja już chyba wolałam przesiadywać w piaskownicy.
0 comments
#496
0
Day 496
23.366.
Dobrze, że mam tego kota. Przecież nie miałabym zdjęć do połowy tego projektu 🤦🏻‍♀️
0 comments
#497
0
Day 497
24.366.
Naprawili ❤️ To oznacza, że będziemy „razem robić” dyplom.
0 comments
#498
0
Day 498
25.366.
Odliczam dni do wiosny. Jeszcze chyba nigdy nie mialam takiego spadku formy wszelkiej.
0 comments
#499
0
Day 499
26.366.
Mood board.
0 comments
Terms of Use Privacy Policy Changelog
Made with love in Bialystok, Poland. © 2014-2024 by High on Pixels.
No users
No likes
Delete photo
This photo and all its comments will be deleted immediately. You can’t undo this action.