This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Maciej Kaleta

#2 3/365
1 streak
#241
Day 241
Deszczowe skrzyżowanie
#242
Day 242
Po malowaniu
Remont skończony. Niektóre ściany zyskały taki trawiasty kolor...
#243
Day 243
Kwitną kasztany...
...pora zacząć się uczyć.
#244
Day 244
Oświetleniowe szaleństwo
#245
Day 245
Dmuchawce, latawce...
#246
Day 246
Łapki w górę
#247
Day 247
Kwaskowe orzeźwienie
Dobra rzecz - kwas chlebowy...
#248
Day 248
Zakwitły bzy
Widać, że zaczął się maj...
#249
Day 249
Wieczór przed tv
#250
Day 250
Obcy zaatakowali Ziemię
Jednak nie - to tylko topole...
#251
Day 251
Obliczamy gęstość...
Czasem trzeba pomóc wykonać obliczenia fizyczne... Swoją drogą bardzo trudny dzień.
#252
Day 252
Podłogowy deseń
Po kolejnym odjechanym dniu...
#253
Day 253
Złoto i błękit
#254
Day 254
Droga do...
#255
Day 255
Góry nad nami
#256
Day 256
Książka dzieciństwa
A w środku dedykacja: "Proszę czytać tylko w złym humorze".
#257
Day 257
Siódmy...
W ciągu zalatanego dnia udało się zrobić zdjęcie następnemu budynkowi nieobojętnemu...
#258
Day 258
Znowu trzeba majsterkować
#259
Day 259
Na przejeździe
#260
Day 260
Zwiedzanie balkonu
#261
Day 261
Z rogu...
#262
Day 262
Jak zielono!
#263
Day 263
Bukiety
#264
Day 264
Odjechana kwietna abstrakcja
Gdy nic nie przychodzi do głowy...