This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Introvert, woman, dreamer
#2 306/365
671 streak
#254
Day 254
Daleko już nie pojedzie
Od poniedziałku chodzę i rozglądam się za zardzewiałymi elementami. Jak się bardzo chce to ciężko coś znaleźć. Jednak nie zawi...
#353
Day 353
Z widokiem
Kolejny dzień urlopu za nami
#355
Day 355
Drzwi #4
Co krok to piękniejsze drzwi w tych starych kamienicach #wood #old-wood #door #old-door
#386
Day 386
#theme-ordinary-day #bike #frog-perspective #bicykle #routine
#580
Day 580
Niedzielny spacer
#609
Day 609
U nas już wszystko zaczyna przekwitać, jeszcze tylko bez jakoś się trzyma. #theme-everything-is-blooming
#637
Day 637
#theme-animals
#650
Day 650
Castelsardo
Castelsardo – miasto, które wspina się po schodkach i uliczkach jak na scenie z bajki. Miasto jak tort: warstwowe, piękne i do zakochania!
#27
Day 27
Widok z balkonu
Dzisiaj, mam nadzieję, ostatni dzień choróbska i zamknięcia w czterech ścianach, bo październik zapowiada się tak pięknie, i już ciągn...
#50
Day 50
Uwielbiam taki porządek w zabudowie - w tym przypadku jednolita kolorystyka rolet zewnętrznych. Wygląda to czysto i ładnie. A że akurat pomarańczowo t...
#59
Day 59
Oswajanie z miastem
Socjalizacja psa - poznajemy ruchome schody w metrze. Chyba mu się podoba, bo już jedzie spokojnie nie ciągnąc na górę
#88
Day 88
Zasypało nas ❄️
i cały czas sypie. Lubię taki klimat
#129
Day 129
Spóźniona
Pierwszy raz wczoraj od początku projektu zapomniałam wrzucić zdjęcia. Wrzucam dzisiaj z opóźnieniem. #theme-digits
#134
Day 134
#theme-white
#158
Day 158
#167
Day 167
W swoim żywiole
Korzystamy z wiosennej pogody i ładnego słoneczka i trochę ćwiczymy. Pan z psem sport, a ja fotografię w ruchu. Niestety ten ruchliwy...
#208
Day 208
Świetny dzień. Wędrówka po górach, cudowne zmęczenie ciała i odpoczynek głowy, potem zimny Radler i pyszny obiadek.
#210
Day 210
Kolejny dzień wędrowania, niestety dzisiaj w deszczu. W końcu dzisiaj śmingus dyngus.
#229
Day 229
#249
Day 249
Czosnek ozdobny
Zbliżenie na tą piękną „kulkę” na patyku
#259
Day 259
return to hometown
I love returning to the place of my happy childhood, teenage and school years. So many memories. I love this city. I love Olsztyn,...
#351
Day 351
#371
Day 371
Pod mostem
póki co tylko zdjęcie, a nie mieszkanie :)
#426
Day 426
Grzyby w lesie są, ale tylko niejadalne. W tym roku w przeciwieństwie do polskich lasów, u nas nie było grzybów prawie w ogóle. Dobrze, że mamy zapas...