"Zrozumiałem w końcu, że przyjaźń jest czymś delikatnym i rozwija się stopniowo, nie należy jej przyspieszać ani kurczowo się trzymać, ale pozwolić by rozwijała się we własnym tempie i na swój sposób. Wyobrażałem ją sobie jako motyla, równocześnie pięknego i kruchego - gdy motyl wzleci, należy do przestworzy i jeśli ktoś będzie próbował go złapać, to tylko go zniszczy."
Daniel Tammet – Urodziłem się pewnego błękitnego dnia. Pamiętniki nadzwyczajnego umysłu z zespołem Aspergera
#afternoon #sunday #may