Marketing religijny to obosieczna broń. Nie powiem, Boże krówki dosłownie mnie rozbroiły: i nazwą i projektem i smakiem (choć to ostatnie zapewne sam sobie wmówiłem). Jednak po chwili pomyślałem o innych codziennych produktach, które mogłyby być reklamowane w ekumenicznym stylu. A że moje myśli błądzą, typ szybko stworzyłem listę produktów ryzykownych do promowania. "Bóg zapłać" - reklama chwilówek. "Święte prawo do bycia sobą" - FMCG dla młodzieży. "Kochaj z pasją" - prezerwatyw. I wreszcie "Pieprz jak Pan Bóg przykazał" - reklama przypraw (oczywiście w wersji soft i hot).
A krówki? Była to zdecydowanie najsłodsza i najlżejsza gatunkowo rzecz w sklepie z dewocjonaliami.
;D
#monday #design #internet #business #illustration #september #slodycze #computing #cukierek #boz-krowka #dewocjonalia