Kiedy biegłam dziś w moim ukochanym lesie, z którym związana jestem od dziecka, poczułam żal za tym co było, co jest i co będzie. Przez lata wydeptałam tam setki kilometrów biegając czy spacerując, znam każdą nawet najmniejszą ścieżkę, zostawiłam tam wiele smutków i przeżyłam mnóstwo pięknych chwil. To miejsce gdzie zawsze czułam że żyję. Dziś uświadomiłam sobie jak z każdym rokiem zmienia się to miejsce, jak postępuje dewastacja. Wycinki drzew obejmują co raz to większe obszary, las traci swoją bujność stając się uboższy o kolejne drzewa. Za kilka, może kilkanaście lat zostanie po nim wielka czarna dziura...a my przestaniemy oddychać.
#morning #friday #brown #january #vegetation