Godzina za godziną i nagle zrobiło się późno. I ta straszna myśl. Nie mam zdjęcia. Cały dzień spędzony przed monitorem, pomiędzy kilkoma pomieszczeniami. Ale przypomniałem sobie o Niej. Kiedyś przechodziłem tam. Wielka, dostojna, piękna i taka nikomu już niepotrzebna. Z sercem na ramieniu brnąc po pas w śniegu (no może trochę mnie poniosło w tym miejscu opisu)... ale znalazłem. Kiedyś miała wiele koleżanek. Równie dostojnych. Ale z roku na rok ubywa znajomych. Aż została w tym miejscu sama. Bo nie można przecież liczyć sąsiedztwa spalonego wagonu. Aż przyjdzie i dzień na Nią. Oby jak najpóźniej.
#friday #evening #locomotive #steam-locomotive #february #wheeled-vehicle