Żyjesz beztrosko. Nie patrzysz na brud na rękach. Cieszysz się pojedynczym ziarnkiem piasku, promykiem słońca, zakopanym kamykiem. Pokazujesz mi każdego dnia, że trzeba cieszyć się z drobnostek. Że nie można niczego żałować, gdybać. Całujesz, przepraszasz, dziękujesz. Jesteś mały, a Twoja dusza taka czysta i dorosła. Przed zaśnięciem słyszę słowa: "Mamusia jesteś piękna", gdy coś mnie boli: "Daj pocałuję". To wszystko jest takie bezinteresowne. Należą Ci się przeprosiny za myśli, że gdyby Cię nie było byłoby inaczej. Byłoby. Dzisiaj nie miałabym przy swoim boku faceta, który tak bardzo by mnie kochał. A ja Jego.
#afternoon #saturday #march #knot