Boszkowo zaliczone. Pogoda letnia. Msza święta w lasku. Potem plaża . Kąpiel z gęgawami. Obiad w Sułkowskim na tarasie. Dzieciom kazałam w domu ubrać już stroje. Zosia stwierdziła , że ona się nie kąpie. Ok. PO przyjściu na plaże. Temperatura ponad 30 stopni...rozkładamy koc...a Zosia z wyrzutem do nas...czemu mi nie powiedzieliście , że już jest lato. Bo ona nie ubrała stroju kąpielowego. Myślała , że zaliczymy kąpiel - morsową :-) tak jak całą zimę i pojedziemy do domu...a tu lato , lato wszędzie....
#afternoon #sunday #plaza #may #jezioro #greylag #boszkowo