Będąc już tym homo movens, pozostanę w opisie za pan brat (i pani siostra, aby być politycznie poprawną • ad1) z kategorią ruchu. I tak: jak już się z domu wyjdzie, to najmilej w świecie całym jest dotrzeć do swojej ulubionej herbaciarni rusycyzmem przesyconej i dostać najlepsze ciasto czekoladowe, jakie kiedykolwiek język i każdy kubeczek smakowy z osobna poczuć mógł. Doszło więc do tego, że – aspołecznie ukierunkowana – siedzę samotnie wśród ludzi, piję Japońską Królową i zbieram spojrzeń nad wyraz sporo. To kwestia tego, że jednostki w publicznych (choć wciąż kameralnych) miejscach są rzadkością, czy po prostu jestem niespotykanie piękna?
I wiecie? Z wierzchu ten cud cukiernictwa oblany jest słonym karmelem, posypany misternie pestkami granatu, a ponad wszystko – wciśnięta weń jest gałązka rozmarynu. Jak to zagrało razem, pozostanie zagadką dla mnie na długo.
ad1 • a wcale nie mam chęci, o!
#outdoors #nature #afternoon #evening #landscape #sunday #house #light #wroclaw #tree #street #city #sun #urban #home #weather #people #architecture #building #sunny #winter #november #snow #bakery #travel #dawn #free #wroclove #livefolk #freetime #wroclaw-nadodrze #slowlife #slowliving #no-person #patisserie #livefree