Wyprawa była na tyle spontaniczna, że nie zwróciłyśmy uwagi na pogodę. Nad wybrzeże Costa Nova trafiłyśmy w sam środek deszczu. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, my szukamy pozytywów. Brzydka pogoda przyczyniła się do braku turystów w codziennie obleganym mieście - nikt nie wchodził w kadr :)
Swoją drogą - skąd pomysł na kolorowe, pasiaste domy? A no krążą opowieści, że marynarze wypływając z portu chcieli widzieć swoje domy z daleka, więc malowali je (chyba) jak najbardziej abstrakcyjnie się da. Efekt jest bajeczny, tylko jak w mieście pełnym niemalże identycznych pasków widzieli który to który?
#colorful #happiness
#flowers #nature