Piątek raczej nie sprzyjał robieniu szczególnie interesujących zdjęć...cały dzień w pracy, później szybkie pakowanie samochodu i w drogę, a skoro każdy wyjazd na południe zaczyna się od wizyty na tej samej stacji benzynowej po czeską winietę, postanowiłem zrobić zdjęcie tejże stacji...i to jedyne zdjęcie jakie wczoraj zrobiłem.