nie mam Halloweenowego zdjęcia 🤷♀️ po pracy spotkalam się z Bednarem, moim ziomkiem z liceum, który na codzień jest w Warszawie. a koło 22 zawitaliśmy na rynek. niewiele się działo, duże zmęczenie po tym tygodniu miałam, sama nie wiem dlaczego. wiec calkiem szybko byliśmy w domu spowrotem 😉