Chciałbym przedstawić Wam Pana Waldka. To naprawdę ktoś wyjątkowy. Nieco małomówny, ale pracowity jak nikt. Pan Waldek nie zechciał dzisiaj udzielić wywiadu - słabo się czuł, jak mówił. Jest on też jednak niezwykłym modelem. W ogóle nie protestuje na moje zmagania ze światłem i tłem. Co więcej jest nadzwyczajnie cierpliwy. Potrafi wytrzymać bez ruchu i nawet nie zdradza odrobiny irytacji. Dzisiaj miał specjalne życzenie. Poprosił o zdjęcie codzienne, świecone w oryginalny sposób - tak jak wszyscy - lampą z aparatu. Niech to zdjęcie będzie na maksa naturalne - poprosił... Takie z życia... Kiedy mu je pokazałem, spojrzał na nie z milczeniem i nie zareagował. Sam nie wiem czy przedstawia zwyczajną codzienność czy nie?
#panwaldek