Pojechałam dzisiaj z rodziną do lasu, bo wreszcie wolno. Nigdy nie widziałam na naszym leśnym parkingu tyle samochodòw. Miło było spotykać ludzi bez masek. Wszyscy uśmiechali się do siebie i każdy emanował radością. To było bardzo miłe doznanie, a przecież wcale nie jestem towarzyska 🙂