dziś urodziny mojego taty, nie mam jego zdjęcia, będzie pewnie w sobote z imprezy.
a ja nie mogłam się zebrać rano z łóżka, niewiele zrobiłam w sumie, popoludniu odwiedziłam rodziców na kawe i jagodzianki, które upiekłam ❤
wieczorem wizyta u weterynarza, koleżanki której w stu procentach ufam. po ostatniej wizycie u groomera ma dziwne problemy skórne. mam nadzieje ze badania krwi cos pokażą, a piątkowa wizyta u polecanej przez nią dziewczyny przyniesie efekt i poprawi jakość skóry Hektora ❤