Dziś z córką znowu wspólnie piekliśmy babeczki. Z tuzina dla żony zostało tyle, ile widać. Na szczęście udało mi się je przejąć zanim zostały zjedzone ze smakiem ;D
Today, my daughter and I were baking cupcakes together again. Out of a dozen for the wife, as much as is visible. Fortunately, I managed to take them over before they were eaten with relish ;D