Zawsze podobała mi się koncepcja, że małymi krokami można realizować różne cele. Poświęć 20 minut dziennie na książkę / trening / naukę języka czy grę na instrumencie. Cokolwiek. I za rok spójrz jak daleko się posunąłeś. Ja tak mam np. z muzyką i pomimo że talentu u siebie nie widzę to systematyczna praca daje efekty. I jaka to frajda jak pokonuje się kolejne trudności... :)