znajomy z kursu, którego nigdy nie widziałam ale od 3 miesięcy dobrze nam sie rozmawia i się wspieramy w tym jak bardzo nieogarniamy bezinteresownie wysłał mi czekolady 😀 bo pracuje w fabryce czekolady i sam maczal palce w tych recepturach i to sa próbne i zawsze jest ich więcej. no jak dostałam 2 kilogramy czekolady to padlam 😂❤