Coś co nie wróci.
A szczerze, dzisiaj dzień leniwy a powiedziałem sobie że jedno zdjęci dziennie zrobione w dniu publikacji. Więc jest co jest, szału nie ma ale to ma mnie uczyć. Wykonane telefon i zbabrania się za zdjęcie bez pomysłu do jego udostępnienia czas 300sec.
Na razie kiepsko ale mam nadzieję osiągnę zakładany cel a dzięki takim #gniot czegoś się nauczę.