Ważny dzień, pierwsze zwycięstwo. I tak już zostanie, bo ja tak chcę i to moja rzeczywistość. Ostatnie zdjęcia były z telefonu, odpuściłam praktykowanie aparatem. To też trzeba potrafić, odpuścić i wrócić. Nic na siłę, Wciąż w drodze i wciąż się uczę. Dzisiaj zdjęcie świadome, jeszcze nie na manualu, pogoda nie sprzyja, obiektyw kitowy. Robię z tym co mam.
A mam z tego radość :)