Mój brak ogarnięcia życiowego naprawdę mnie powala... Budzę się rano i myślę "Ojej, zapomniałam wczoraj zdjęcia na Tookapic". Nie tak, że mi się nie chciało, czy coś. Ja czasami w natłoku spraw po prostu zapominam... Tak więc jedyne co mam z tego dnia to selfie w źle leżącej sukience ;P Wrzucam z nadzieją, że w końcu wyrobię sobie ten nawyk