Czasem ten widok mnie inspiruje do zagrania światłem gdzieś poza otoczeniem okna. W tygodniu w ciągu dnia jest nieraz odskocznią od skupiania się na służbowych zadaniach przed monitorem. Więc może jest w tym sens, że go uchwyciłem bardzo zwyczajnie?
Dziś (znaczy wczoraj) było wybitnie nieproduktywne przez cały dzień z brakiem ochoty na jakiekolwiek patrzenie, czy rejestrację.