Po powrocie z gdańskiego zoo padliśmy solidarnie przy usypianiu dzieci 😅 kiedy już się ocknąłem odkryłem powiadomienia jakoś z 23, że widoczne są obłoki srebrzyste. Niewiele myśląc zabrałem telefon i poszedłem do górnego aneksu kuchennego w naszym apartamencie zobaczyć, czy jeszcze coś będzie widać. Jakże wielka była moja radość kiedy odkryłem, że jednak nie przespałem widowiska i czym prędzej wróciłem do pokoju po aparat. Miałem nieco ograniczone pole manewru bo tylko jedno okno pozwalało na ujęcie z widokiem na obłoki przy wykorzystywaniu statywu 😅
I tak oto powstało te zdjęcie - krzyż na wieży kościelnej na tle pierwszych tegorocznych obłoków srebrzystych