This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

#helios-44-m4

268 photos
0 followers
Day 316
Zwiastun wiosny / Herald of Spring
Dziś szybkie zdjęcie zaraz po powrocie do domu z pracy. Jeszcze udało się wrócić i nacieszyć słońcem. Krokusy, małe...
Day 313
Zahipnotyzowana/ Hypnotized
Jeśli chodzi o telewizor, on potrafi hipnotyzować. Zdecydowanie! Jak widać, Hania nie jest odporna. Ja mogłabym oglądać na...
Day 303
Dzień Kobiet / Women's Day
Drogie Kobiety, Dziewczyny, Siostry, chciałam Wam życzyć tego, czego życzę i sobie. Żebyśmy zawsze były tak silne jak do te...
Day 296
Pomocni / Helpful
Jestem pełna podziwu i ogromnego szacunku dla każdej osoby, która decyduje się pomagać. Mimo, że z jednej strony, czuję się przytłoc...
Day 286
Izolacja dzień 2 / Home insulation day 2
Pomysłów zero, gardło boli niemiłosiernie, więc zabrałam drewnianego kota na spacer. Długo na zewnątrz nie by...
Day 278
Złe wyniki / Bad test result
Przyszły wyniki badań Sandy. Niestety nie są dobre. Właściwie to są tragiczne... Cóż, dziś dzień też nie nastraja. Robi s...
Day 275
Trawsko / Grass
Przytargałam z łąki takie trawsko. Piękne jest, bardzo je lubię, ale za cholerę, nie wiem jak się nazywa 🤪 podejrzewam, że to polska m...
Day 274
Kolejna paprotka / Another fern
Paprotek ciąg dalszy 🙂 Mówiłam, że mam ich dużo. Tu trochę nie trafiłam z ostrością na ten rozwijający się liść, więc...
Day 273
Pieczęć / Stamp
Zapomniałam zupełnie się Wam pochwalić! Dotarło do mnie niedawno moje zamówienie, moja własna pieczęć do moich książek! Zrobiona na za...
Day 269
Paprocie / Ferns
Kocham wszystkie paprocie i namiętnie je zbieram. Nie mogę się oprzeć w sklepach ogrodniczych. Czasem zdrowy rozsądek wygrywa, ale po...
Day 268
Nowe półki / New bookshelf
Powoli zaczynam przenoszenie książek na nowe miejsca. Tutaj będą moje książki związane z wierzeniami słowiańskimi, te o prz...
Day 265
Cisza przed burzą? / Calm before the storm?
Pogoda do południa dopisała, w lesie taki spokój i cisza. Zapowiadają w nocy orkan... Chciałabym, by nie b...
Day 260
Ziiiimno / Sooo cold
Ale dziś zimno! Poranek nas zaskoczył, cały świat się skrzył. Po południu zrobiło się cieplej i można było na chwilę wpaść w gośc...
Day 258
Poranna Ela / Morning Ela
Ela przywitała nas siedząc na parapecie. To jej ulubiony punkt widokowy. Widzi z niego całą łąkę, las, ogród. Ela greeted us...
Day 255
Wtf?
Znów homeoffice i znowu siedzimy w domu. Tym razem to będzie chyba krótki epizod, jednak zawsze to zamknięcie... Dziś na północnych stokach jeszc...
Day 254
Mech na uspokojenie / Moss to calm down
Dziś był ciężki dzień. Właściwie to chyba trudny. Cóż, nic nie poradzę na to. Po pracy szybki powrót do domu,...
Day 253
Sypnęło / Spilled
No to nam dosypało... Jest pięknie, ale ślisko... Piaskarki nie wyjechały, bo... Nie wiem, zaskoczyła nas ta zima w styczniu 🤪 Well,...
Day 252
Babia Góra / Babia Mountain
Dziś zrobiliśmy sobie bardzo przyjemną wycieczkę pasmem Babicy. Pogoda mega, widoki zapierające dech, relaks wymarzony. Tr...
Day 251
Promyczki / Rays
W lesie jest wszystko co mi potrzebne, spokój, cisza, piękno. Można znaleźć w nim grzyby, jagody, maliny, orzeszki bukowe, zioła. Moż...
Day 249
Jajko / Egg
Dziś nic nie jest takie jak powinno. Zupełnie nic. Wszystko się jakoś przestało układać, dziwne. Dlatego dziś zdjęcie skorupek, zupełnie n...
Day 247
Buczyna / Beech
Znów zdąrzyłam do domu na zachód za lasem... Jakoś te dni się nie chcą szybciej wydłużać. Mimo, to kalendarz pokazuje, że jednak jeste...
Day 246
Lodowe skarby / Ice treasures
Szybki powrót do domu i po drodze na sekundę do lasu. Byłam ciekawa, czy w strumyku zrobiły się zamarznięte sople. Nie m...
Day 245
Na Lubomir bez tlenu / On Lubomir without oxygen
Dziś zdobywaliśmy Lubomir. Obyło się bez tlenu. Widoki nas zaskoczyły, Tatry na wyciągnięcie ręki, z...
Day 244
Słońce na mchu / The sun on the moss
Ach, jak słońce dziś wstało mocno! Mimo, że zima w pełni, to w lesie można znaleźć trochę koloru. Kocham mchy prz...