This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Anka Grochal
#4 196/365
1,281 streak
#548
Day 548
Samotny / Alone
Taki jeden, jeszcze nie zamieniony w dmuchawiec, stał na łące. Pewnie nie zdąży już nim być, bo zimno, mokro. Jesień jest smutna tak n...
#549
Day 549
Pani Brzoza / Lady birch
Nasza Pani Brzoza na czubku ma jeszcze zielone liście! Nie poddaje się dziewczyna. Cieszę się z niej, lubię na nią patrzeć. D...
#551
Day 551
W moim magicznym ogrodzie / In my magic garden
Aż ciężko uwierzyć, że już prawie połowa listopada, a na trawniku nadal rosną nowe grzybki. Zbierałam d...
#553
Day 553
Nic / Nothing
Dziś nic nie było jak trzeba. Zamiast słońca, była mega mgła, zamiast ciepła, zimno, zamiast chęci i energii, marazm i zrezygnowanie. Zi...
#554
Day 554
Na głowie / Upside down
Dziś miałam wrażenie, że jestem w bańce, a wszystko co się dzieje wokół, dzieje się bez mojego świadomego udziału. Na nic nie...
#555
Day 555
Co za dzień / What a day
To tak beznadziejny dzień, że aż nie chciało mi się robić nowego zdjęcia... Laptop służbowy nawala, Photoshop ma ciągłe awari...
#556
Day 556
Ostatnie / Last
Już ostatnie stokrotki w ogrodzie. Jutro przyjdzie śnieg i wszystko umrze. Jak ja nie cierpię zimy... The last daisies in the garden....
#558
Day 558
Nienawidzę / I hate
Zaczął się czas polowań. Nie cierpię, nie trawię, nie szanuję... Dziś zrobiłam jej zdjęcie, a nie wiem, czy po weekendzie jeszcze...
#559
Day 559
Poranek / Morning
Sypie śnieg, jest uroczo. Nie umiem się z tego cieszyć. Jest zimno, wieje, boli mnie ciało. Dziś idziemy na kiermasz wojskowy. Chcę...
#560
Day 560
Mróz / Frost
Wszystko zamarznięte i pokryte szronem. Cisza taka okropna, ptaki się nie odzywają. Zmusiłam się do wyjścia z domu, nie lubię takiej pogo...
#561
Day 561
Jeżyna / Blackberry
No i masz! Cały dzień temperatura na plusie, wróciłam do domu, wszystko zamarznięte... I już ciemno, już zimno. Byle do wiosny. An...
#562
Day 562
Suszki, zmarzluszki / Droughts, freezes
Po drodze do szkoły udało się wbiec do lasu z aparatem i trafić na zachodzące słońce... To już ostatnie chwile...
#564
Day 564
Spacer w pracy / A walk at work
Czasem można zjeść obiad w pracy ze swoim mężem. Wystarczy wyjść na krótki spacer. Sometimes you can eat lunch at work...
#563
Day 563
Sandy i Sepia
Nie mam psa, ale kiedyś miałam! Nawet dwie dziewczyny! Najlepsze pod Słońcem, biedne, adoptowane z azylu, z smutnymi historiami. Najleps...
#566
Day 566
Pod lasem / Near forest
Dziś taki dzień zabiegany, że zdjęcie udało się zrobić wieczorem. Jeszcze trochę śniegu leży, ale temperatura rośnie, więc chy...
#567
Day 567
W chmurach / In clouds
Dziś cały dzień, od samego rana, nasze góry chowają się w chmurach. Chmury przewalają się nad szczytami, trochę jak zabawa w ch...
#569
Day 569
Mróz / Frost
Poranek pokazał dziś swoje piękno. Wszystko w okolicy pokryte było grubą warstwą szronu, a słońce prześwitywało przez mgłę. Przyjemnie by...
#570
Day 570
Szaro, biro / Grey, dun
I ponuro... Ni cierpię takiej pogody, bo zimno przenika człowieka do kości. Za to w lesie i na łące jest pięknie. Dobrze móc t...
#571
Day 571
Dzień jak oset/ A day like thistle
Dzień jak oset, niezbyt przyjemny. Cóż, tak też czasem bywa. A day like a thistle, not a pleasant one. Well, that's...
#572
Day 572
Złoty blask / Golden glow
Kiedy słońce walczy z mgłą ma się nadzieję na piękny dzień. Cóż, nie tym razem. Złoty blask był tylko przez chwilę, tylko na...
#573
Day 573
Bling bling
Nie mogę się nadziwić jak teraz wyglądają zabawki dla dzieci. No dobra, ta ma dziwną głowę i idealną figurę, co nie ma odzwierciedlenia w...
#574
Day 574
Świąteczne lampki / Xmas lights
Nagle mgła opadła, wyszło słońce i w jego promieniach krople wody na gałęziach wyglądały jak świąteczne lampki. I tak...
#575
Day 575
Czas mgły / Fog time
Jesień i zima tutaj to czas mgły. Wybaczcie, nie ma tu super jakości, było już zbyt ciemno, ale chciałam Wam pokazać jak to piękn...
#576
Day 576
Byliście grzeczni? / Have you been good?
Dziś w pracy mięliśmy Dzień Głupiego Sweterka Świątecznego 🤣 Przez kilka godzin byłam elfem Świętego Mikołaja...