This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Anka Grochal
#4 196/365
1,281 streak
#207
Day 207
Aniołek / Little angel
Przy wejściu do kuchni wisi ten aniołek. Hania dostała go w dniu chrztu. Lubię tego gościa! Może nazbieramy ich więcej? Miejsca...
#209
Day 209
Sobotni wschód słońca / Saturday sunrise
Dziś dzień rozpoczął się kolorowo. Dawno nie widziałam wschodu słońca. W ciągu tygodnia wstajemy tak wcześnie...
#211
Day 211
Mikołaj był! / Santa was here!
Był! Nie zapomniał! Była grzeczna 😉 Dziś od samego rana w domu okrzyki radości i zabawa. A ja znów na homeoffice... Prz...
#212
Day 212
Ciągle pada / Still snowing
Znów spędzamy dnie w domu z powodu choroby. Dziś wciąż pada śnieg i zakrywa powoli wszystko dookoła. Wynosząc śmieci do ko...
#216
Day 216
Dziadek do orzechów / Nutcracker
Dziś robiłyśmy ozdoby choinkowe na kiermasz w przedszkolu. Ja zrobiłam tego Dziadka do orzechów. Uwielbiam tą opowieś...
#217
Day 217
Lodowa skarpeta / Ice sock
Dziś w ogrodzie znalazłam takiego sopla, wygląda całkiem jak skarpetka na prezenty od Mikołaja 😉 Może przyroda też chce coś...
#218
Day 218
Za lasem / Behind the forest
Zaszło słoneczko za lasem i nie zdążyłam zrobić innego zdjęcia. Jeszcze jeden dzień i wracam do biura, już takiego zachod...
#219
Day 219
Czerwone korale / Red beads
W ogrodzie zimowym są jeszcze kolorowe akcenty. Ptaki jeszcze nie zdążyły ich zjeść. Dziś brak mi pomysłu. There are also...
#220
Day 220
Home sweet home
Po takim dniu jak dziś lubię wracać do swojego domu. Wreszcie mogę tu mieć dużo roślin, ukochanych paprotek. Mogę kupować i gromadzić...
#221
Day 221
Emocje / Emotions
Kupiłam dwie lampki i ogromnie się nimi cieszę 😜 Zaraz po rozpakowaniu niestety nie dane mi było ich obejrzeć, zostały siłą mi zabra...
#222
Day 222
Ona / She
Dziś ma niespożytą energię i dużo siły. Mimo, że piątek i wydawać by się mogło, że po całym tygodniu w końcu padnie, dziś po przyjeździe do...
#223
Day 223
Próbuję / I try
Próby ciąg dalszy. Dziś nasza koziołkowa czaszka, znaleziona w lesie koło borsuczych nor. Rehearsals continued. Today our goat skull,...
#224
Day 224
Punkt obserwacyjny / Observation point
Ela siedzi na domku Hani i poluje. To chyba najlepszy punkt obserwacyjny w naszym ogrodzie. Lubię ją obserwować...
#225
Day 225
Anielski gang blondyny / Angelic blond gang
Choinkę ubrałyśmy już prawie 2 tygodnie temu, ale stale dodajemy nowe ozdoby, kupowane w różnych sklepach....
#226
Day 226
Świąteczny killer / Christmass killer
Nasz kot całe dnie spędza wylegując się na łóżku. Ciekawe, czy przemówi w Wigilię i dowiemy się czegoś ciekawego...
#228
Day 228
A więc są Święta / So it is Christmas
A więc już jutro Święta. Rodzinny czas, pełen ciepła i spokoju. Przynajmniej taki powinien być. Mnie już dziś od...
#229
Day 229
Wesołych Świąt / Merry Christmas
Wszystkiego najlepszego dla Was wszystkich! Merry Christmas for everyone! #theme-christmas #smartphone-photography
#231
Day 231
Świąteczny las / Christmas forest
Zaraz po śniadaniu ubraliśmy się i prawie biegiem do lasu! Pogoda jak z bajki, mróz, słońce, idealnie. Spacer uważam...
#232
Day 232
Pod lodem / Under the ice
Mróz trzyma, wszystko skuł lód. Krajobraz wygląda bajecznie, wszędzie osiadła szadź. Trzeba było dziś wychylić nosa z domu i...
#234
Day 234
Zmrożone / Frozen
Trawy na łące jeszcze zmrożone, ale zapowiadają odwilż i może się okazać, że śnieg niedługo zniknie. Trochę mi smutno z tego powodu....
#235
Day 235
I to by było na tyle / That's it
I to by było na tyle ze śniegu w tym roku. Jutro też ma być już ciepło, więc z magicznej atmosfery nici. Będzie ciapa...
#238
Day 238
Jesień to? / Is this fall?
Piękną jesień mamy tej zimy. Las to kwintesencja życia i śmierci. Czekam już na wiosnę, niech się życie odradza. Lubię spac...
#246
Day 246
Lodowe skarby / Ice treasures
Szybki powrót do domu i po drodze na sekundę do lasu. Byłam ciekawa, czy w strumyku zrobiły się zamarznięte sople. Nie m...
#250
Day 250
Obserwator / Observer
Siedzi taki obserwator na drzewie i się kompletnie nie przejmuje pogodą. Woda spływa po piórach. Woda spływa po drzewach. Smętni...