This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.
Anka Grochal
#4 196/365
1,281 streak
#521
Day 521
Wino? / Wine?
Urok jesieni, pachnie winogrono. Będzie sok, może wino? Lubię jak baniaczek wesoło pyka pod stołem. To dla mnie jesień, taka na 100%. Th...
#385
Day 385
Świat się uśmiecha / The world is smiling
Kiedy idziesz na spacer do lasu, nawet ten las się uśmiecha 🙂 Dawno nas w tym lesie nie było, więc spacer by...
#490
Day 490
Na grzyby / For mushrooms
Oj, trzeba bardzo lubić grzybobranie, żeby w taką pogodę, z samego rana, wybierać się do lasu. Tak, pojechałam... Zmarzłam,...
#504
Day 504
Grzybobranie bez aparatu / Mushroom picking without the camera
Po raz pierwszy nie zabrałam ze sobą aparatu do lasu. Och, jak ja żałowałam! Tyle piękn...
#529
Day 529
Wietrzenie głowy / Airing the head
Las jest dobry na wietrzenie głowy. Było ładnie, zimno i cicho. Trochę pomogło przewietrzyć głowę. The forest is go...
#661
Day 661
Słońce na twarzy / The sun on my face
O tej porze, przed 10 rano, słońce wpadając przez szczelinę w oknie, pada idealnie na moją twarz. Pracować nie m...
#395
Day 395
Ropuszka / Toad
Dziś szukając zieleni spotkałam taką ropuszkę. Taki mały ogrodowy pittbull 🤣 Bardzo spodobały mi się jej miedziane oczy. O dziwo, nie...
#498
Day 498
Wrzosy / Heathers
W ogrodzie królują już wrzosy, nieubłaganie nadciąga jesień. Jest zimno, deszczowo, pogoda jest kapryśna. Udało mi się złapać ostatn...
#514
Day 514
Pod parasolem / Under umbrella
Taka mała mrówka wspina się po grzybku. Wkłada w to całe istnienie. Nie ma zielonego pojęcia, że ją podglądam. I nie wi...
#528
Day 528
Znikła radość / Joy is gone
Dziś był cholernie trudny i ciężki dzień. Właściwie to nie pamiętam, kiedy ostatnio czułam się tak bezsilna. Nie wiem co p...
#550
Day 550
Cześć / Hi
Dziś już nic nie wymyśliłam... W pogoni za kablami, hubami i takimi komputerowymi pierdołami, nie zrobiłam żadnego zdjęcia. Dziś muszę być...
#551
Day 551
W moim magicznym ogrodzie / In my magic garden
Aż ciężko uwierzyć, że już prawie połowa listopada, a na trawniku nadal rosną nowe grzybki. Zbierałam d...
#635
Day 635
Pastelove
Koleżanka napisała rano: wstawaj! Niebo czeka! Miała rację. To była najpiękniejsza część dnia. Potem, tradycyjnie, się popsuło. A friend wro...
#405
Day 405
Bocian Wojtek / Stork Wojtek
Nasz sąsiad, farmer Tom, kosił swoją łąkę, a za jego traktorem spacerował Wojtek. Wojtek pojawia się zawsze, gdy tylko w...
#457
Day 457
W drodze na Cyl / On the way to Cyl
Poszliśmy szukać grzybów i niechcący doszliśmy do czerwonego szlaku na Cyl. Piękna droga i cudowne widoki. Zaliczy...
#461
Day 461
Droga w nieznane / The road into the unknown
Czas wyjeżdżać, więc ostatnie zdjęcie to droga w nieznane. Skończył się urlop, koniec odkrywania lasu w t...
#492
Day 492
Jak wieżowiec / Like a skyscraper
Dziś jest kolejny dzień, kiedy łąka ratuje mi brak pomysłów na zdjęcia. Znalazłam taką roślinę, a jej łodyga przypom...
#374
Day 374
Muszysko / A big fly
Rozmawiałam ma tarasie przez telefon z @dzoanaa i nagle nadleciało takie muszysko. Nie mogłam przegapić okazji 😉 Niestety nie wie...
#382
Day 382
O świcie / At dawn
Dziś o świcie zastało mnie piękne światło, rosa i moja łąka. Jak z bajki, wszystko błyszczało, migało. Brakowało w sumie tylko mgły...
#462
Day 462
Rzeki życia / Rivers of Life
Lubię oglądać liście brzoskwini pod słońce. Właściwie to każdy liść oglądany pod światło pokazuje swoje rzeki życia. Jak...
#463
Day 463
Bardzo mglisty poranek / A very foggy morning
Obudziłam się i było dziwnie ciemno. To mgła zasnuła okolicę tak szczelnie, że o poranku było jak późnym...
#501
Day 501
Gorczyca / Charlock
Na grządkach, których już się nie używa, wysiewa się gorczycę, by przed zimną ją zaorać i użyźnić ziemię na przyszły rok. Muszę pr...
#691
Day 691
Eeewwwwww
#chela #insect #insect-macro #macro #macro-photography #pentacon29mm
#387
Day 387
Krzyżaczek ugorowy (Agalenatea redii)
Siedząc dziś w trawie i czekając na pszczoły zauważyłam takiego malucha siedzącego na szczycie rośliny tuż obok...