This site uses cookies to deliver the best possible experience. Learn more.

Bartosz Pussak

33 lata | tata | blogger | Fotograf --- age 33 | dad | blogger | photographer
#1 231/365
2 streak
#25
Day 25
Autoportret 6
Zawsze rano ten sam scenariusz. Budzik, przełączenie na drzemkę i tak kilka razy, potem w pośpiechu prysznic, ubieranie i pędzenie do pr...
#26
Day 26
Autoportret 7. Koniec.
To był fotograficznie ciekawy tydzień. Dziś ostatni zdjęcie z serii autoportretowej, tym samym bardzo ważny dzień w historii pr...
#27
Day 27
Nauczmy się światła.
Dziś pierwszy raz od tygodnia nie zapaliły się pomarańczowe żarówki. Szczerze Wam powiem, że mogłem wrzucić zdjęcie z dnia, bo dz...
#28
Day 28
Wojna światów 1
Dziś jestem bardzo zdystansowany do świata. Cały wieczór spędziłem na zabawie ze światłem i już myślałem, że nic ze zdjęcia nie będzie...
#29
Day 29
Rozmowa z ogniem 2
Dziś płonę, a właściwie płonie powietrze przy aparacie. Zawsze kręciły mnie zdjęcia wody i ognia. Czas na ogień, a to niezwykle tru...
#30
Day 30
Konsola z piekła rodem 3
W sumie to o graniu tutaj jeszcze nic nie było, a to bardzo ważna część mojego rozrywkowo-relaksacyjnego życia. Bo w chwili g...
#31
Day 31
Zamknięta księga Remigiusza  4
Dziś zaczynam temat powietrza i nie bez powodu wybrałem tego autora, bo jest on moim odkryciem w 2016 roku. Seria z Chy...
#32
Day 32
Bez grawitacji 5
Czas na mały finał, bo każda seria gdzieś musi się kończyć, a moja kończy się na lewitacji. W sumie wszyscy lewitujemy, gdzieś w sobi...
#33
Day 33
Projektowy "coffee break"
Dziś mała pauza projektowa, trzeba przygotować się do kolejnych działań. Mam w głowie tyle pomysłów i trudno wybrać ten właś...
#34
Day 34
Projektowy "Vodka Saska break"
Dziś dostałem od Anni Saską to marka, której wcześniej nie znałem. Lubię kolorową wódkę, ale dopiero od niedawna. Mam w...
#35
Day 35
Projektowy "Beer break"
Dziś wspominam zeszłoroczne Poznańskie Targi Piwne. Tego dnia moja wiedza i smak piwa zmienił się na zawsze. Teraz doceniam pi...
#36
Day 36
Projektowy "Wine break'
Dziś rozłożyłem ochronny worek pod to zdjęcie, bo wino strasznie plami, a Natalia ma określony próg tolerancji moich dziwnych...
#37
Day 37
Projektowy "Whisky break"
Dziś był bardzo napięty dzień, dosłownie kilka chwil temu wykonałem to zdjęcie. Dziś z @popydo robiliśmy sesję RPG, straszni...
#38
Day 38
W cieniu projektów.
Dziś stopuje, oddalam się od tego co było wcześniej. Przepaliłem się na wylot, stając się tym samym pozbawionym ochoty do działani...
#39
Day 39
Fighting with demons
Czasami potrzebujemy wsparcia by dźwignąć się i wygrać wewnętrzną, często nierówną walkę. Dziś zabrałem ze sobą do pracy mojego s...
#40
Day 40
Wracam do pisania bloga.
Dziś zacząłem pisać na blogu, ostatni wpis był z 1 stycznia więc trochę muszę się poprawić. Strasznie to lubię bo to część mo...
#41
Day 41
Już prawie 2 latka Ami
Dziś pierwsze dmuchanie świeczek z Ami! Tak to jest, że jak ma się rodzinę rozstrzeloną po całej Polsce trzeba więcej niż raz ś...
#42
Day 42
Euforia smaku Whisky u Tomka Milera
Dziś pierwsza fota poza domem w moim stylu. Utrudniłem sobie na tyle, że nie zabrałem mojej lustrzanki tylko wziął...
#43
Day 43
Rzeczy jakich dzisiaj nie było.
Nie było czytania, grania i myślenia, bo dzisiejszy dzień był naprawdę leniwy. Jedno co udało się zrobić to złożyć vlo...
#44
Day 44
Shadows & Highlights
Życie to walka kontrastów, nieustanny bój tego co złe i tego co wydaje się być dobre. To trochę jak przekrój moich nastrojów w os...
#45
Day 45
I LOVE YOU
Happy Valentine Day Sweetheart! #evening #tuesday #canon-6d #hand #speedlight #tulips #february #valentines-day #tulipany #darknes #theme-l...
#46
Day 46
I LOVE YOU PS4
Dziś dostałem paczkę z okazji Walentynek od PlayStation Polska. Uwielbiam ich za kreatywność i genialną jakość produktów. Kocham grać b...
#47
Day 47
Ami kończy 2 lata
Dziś dzień bardzo ważny dla nas, dokładnie 2 lata temu o 12:00 przyszła na świat nasza córka Amelia. Choć w środku tygodnia trudno z...
#48
Day 48
Dzień bez perspektyw.
Dla Natalii jestem najlepszym chłopakiem/mężem na świecie, dziś jednak jest jakoś zupełnie inaczej dla mnie. Piwo się kończyło,...