Gosia

Nov 15th, 2018

#571

0

Day 571 Nov 15th, 2018

sleepyhead

Najlepiej sie śpi jak najbliżej Pańcia. A momentami chrapie tak samo jak mój tata. Niesamowite jak psy upodabniają się do właścicieli 😁 #po...

0 comments

Mar 27th, 2019

#671

0

Day 671 Mar 27th, 2019

żółto

0 comments

Apr 5th, 2019

#680

1

Day 680 Apr 5th, 2019

piąteczek

po 11 godzinach pracy zasłużone wyjście na miasto ;)

1 comment

Apr 15th, 2019

#690

0

Day 690 Apr 15th, 2019

jasna

jak dobrze, że dałam się namówić na ściankę. chyba się zauroczyłam ;)

0 comments

May 2nd, 2019

#706

0

Day 706 May 2nd, 2019

0 comments

May 25th, 2019

#729

0

Day 729 May 25th, 2019

0 comments

May 31st, 2019

#735

0

Day 735 May 31st, 2019

chlebek bananowy

jutro skałki więc dziś przygotowania mocno 😀

0 comments

Jun 3rd, 2019

#738

0

Day 738 Jun 3rd, 2019

0 comments

Jun 5th, 2019

#740

0

Day 740 Jun 5th, 2019

0 comments

Jul 5th, 2019

#770

1

Day 770 Jul 5th, 2019

śniadanie

#theme-fitness

1 comment

Jul 10th, 2019

#775

2

Day 775 Jul 10th, 2019

śniadanie

rano wstałam w miarę wczesnie i zdążyłam troszke ogarnac, po pracy miły spacer z Anią, a na wieczór wpadl Pioter z gitarą. slucham od godzin...

2 comments

Jul 29th, 2019

#794

0

Day 794 Jul 29th, 2019

zdrowo

jedyny zdrowy posiłek w najblizsze dni chyba się zapowiada. kolejny tydzień pracy po 11h. byle wytrzymać do piątku i urlop ;)

0 comments

Aug 10th, 2019

#805

0

Day 805 Aug 10th, 2019

mazury

gole nogi, letnie spodenki kąpielowe i polar czyli kwintesencja tegorocznego wyjazdu na mazury 😂🙈

0 comments

Aug 23rd, 2019

#818

0

Day 818 Aug 23rd, 2019

uciekał jak tylko zobaczyl kuferek. ale biedak się męczył od 2 dni. zmieniłam weterynarza, polecenie zmiany diety, za 3 tygodnie kontrola. mam nadziej...

0 comments

Sep 14th, 2019

#840

2

Day 840 Sep 14th, 2019

Brenna

pierwsza samotna (prawie) podróż w góry. krótka, szybka trasa. bardzo tego potrzebowałam. na pewno będę wyruszać częściej sama. ale na długie t...

2 comments

Oct 19th, 2019

#875

0

Day 875 Oct 19th, 2019

Brenna

cudowna sobota, rano szybko uczelnia, powrot do domu, spakować się i zabrać psa i w góry. Kasia ma domek w Brennej, przyjechalysmy we dwie, na...

0 comments

Nov 24th, 2019

#911

0

Day 911 Nov 24th, 2019

nadrabiamy kalorie za ostatnie tygodnie ;)

0 comments

Dec 27th, 2019

#944

0

Day 944 Dec 27th, 2019

blo

po świętach trzeba bylo w koncu sie ruszyc 😉

0 comments

Dec 30th, 2019

#947

0

Day 947 Dec 30th, 2019

Piotr miał dziś urodziny ale nie mam ani jednego zdjecia jego dzis 🤷‍♀️ dyżur w pracy 12h, wieczorny squash, spontaniczna pizza i do domu bo rano wyja...

0 comments